Synoptycy straszą zimą. W nocy już posypało

Listopad już prawie się kończy, a zimy jak nie było, tak nie ma. Teraz ma już przyjść na pewno, wieszczą synoptycy i zapowiadają, że obficie z nieba posypie się biały puch. Zaczęło się już poniedziałkowej nocy.

Szykują się chłodne dni, lekko podszyte mrozem. Ocieplenie przyjdzie dopiero w weekend. W przyszłym tygodniu będzie sześć, siedem stopni na plusie.

Wedle zapowiedzi synoptyków na Sądecczyźnie może być niebezpieczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Pokrywa śnieżna może przyrosnąć o 15-20 centymetrów.

Czytaj też Atak zimy jesienią. Nad Nowym Sączem przeszła śnieżyca [WIDEO]

Groźnie może być na drogach. Wieczorem j temperatura spada poniżej zera. Mokre nawierzchnie jezdni i chodników po opadach deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu robią się śliskie.

Skąd ta nagła zmiana aury? Nad południowymi regionami kraju rozciąga się front atmosferyczny, związany z niżem znad Węgier, który przynosi opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Najmocniej ma padać w górach.

[email protected] fot. Jm

Skomentuj