Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
19/04/2021 - 12:40

Szczepienia: dlaczego mieszkańcy Nowego Sącza wciąż muszą jeździć do Krynicy?

Według najnowszych danych - od momentu, gdy ruszyły szczepienia do wczoraj - w Nowym Sączu, liczącym prawie 84 tysiące mieszkańców, po szczepieniu obiema dawkami jest dopiero 3 tysiące osób. Do tej pory zostało wykonanych ponad 13 tysięcy szczepień. Część mieszkańców miasta szczepiło się jednak nie w stolicy Sądecczyzny, ale w głównie w Krynicy-Zdroju.

Czytaj także: Raport COVID-19: poprawia się koronawirusowa sytuacja na Sądecczyźnie

- Niestety nie znam żadnej osoby, której udało by się zapisać na termin szczepienia na terenie naszego miasta - pisze nasz Czytelnik, dociekając, skąd wynikają problemy z zapisem na szczepienie. - Czy jest to problem z dostępnością szczepionek czy jest za mało punktów szczepień? - pyta. Opodaje jako przykład własną sytuację rodzinną.

- Moj tata zapisywał się poprzez infolinię -pisze nowosądeczanin. - Oczywiście, okazało się, że na terenie Nowego Sącza nie ma dostępnych terminów (!). Zaproponowano mu szczepienie w Krynicy. Z kolei moja babcia, która ma ponad 75 lat (czyli zapisy były w styczniu), dzwoniąc od rana w pierwszy możliwy dzień rejestracji, nie otrzymała terminu. Została zapisana na liście rezerwowej. Skutek był taki, że przez dwa miesiące nikt się do niej nie odezwał w sprawie terminu. Trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce i dzwonić po miejscowościach ościennych (m.in. Nawojowa, Krynica). W ten sposób udało jej się zaszczepić w drugiej połowie marca.

Czytelnik zaznacza, że w przypadku jego bliskich nie było problemu z dotarciem do punktu prowadzącego szczepienia na terenie powiatu nowosądeckiego. - Co ma jednak zrobić osoba, która chce się zaszczepić, a nie jest zmotoryzowana? – pyta nasz rozmówca. -  Jechać podczas epidemii dostępną komunikacją, narażając się na ryzyko zakażenia? 

Przypomnijmy, że w Nowym Sączu funkcjonuje sześć punktów szczepień, które są obsługiwane przez podmiot medyczny, który zdeklarował się zorganizować i poprowadzić w nim akcję szczepienną.

- Faktycznie na terenie Nowego Sącza funkcjonuje sześć punktów szczepień w placówkach medycznych świadczących podstawową opiekę zdrowotną. Tutaj nie chodzi o liczbę punktów szczepień, bo one są przygotowane na szczepienie większej liczby mieszkańców, ale o dostępność szczepionek – zaznacza Małgorzata Kuśmierkiewicz, dyrektor Wydziału Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Urzędu Miasta w Nowym Sączu.

Nasze miasto otrzymywało do niedawna, zgodnie z Narodowym Programem Szczepień 30 szczepionek tygodniowo. Obecnie te ilości dostarczanej szczepionki są większe. - Szczepionki są rozdzielane na liczbę mieszkańców – dodaje nasza rozmówczyni. - My na to, jako miasto, nie mamy wpływu.

Jak przyznaje szefowa Wydziału Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej UM w Nowym Sączu sytuacja może w tym względzie się poprawić, kiedy zostanie uruchomiony w stolicy Sądecczyzny powszechny punkt szczepień. Lokalizacja tego punktu jest wytypowana w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 21. Musi być jednak ona zaakceptowana przez wojewodę oraz Narodowy Fundusz Zdrowia.

Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy będzie uruchomiony. Ma tam być docelowo kilka stanowisk, w których będą odbywały się szczepienia.

[email protected]. Fot. IM, DSz.







Dziękujemy za przesłanie błędu