Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
03/09/2022 - 21:25

Tłumy żegnały 19-letniego Franciszka. Kres jego życia przyszedł za wcześnie

Rodzina, nauczyciele, koledzy i koleżanki ze szkoły, a także mieszkańcy Piekiełka i Tymbarku pożegnali tragicznie zmarłego Franciszka Śliwę. Miał zaledwie 19 lat, a przed sobą całe życie, które zostało przerwane tak nagle, niespodziewanie i tragicznie.

Pogrzeb śp. Franciszka Śliwy 

W miniony piątek (2 września), w kościele pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tymbarku, odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego Franciszka Śliwy. 19-latka żegnali rodzice, rodzeństwo, rodzina, nauczyciele, koledzy i koleżanki z klasy, a także mieszkańcy Piekiełka i Tymbarku.

O godzinie trzynastej trzydzieści, uczestnicy pogrzebu odmówili różaniec za duszę śp. Franciszka. Następnie wszyscy uczestniczyli w mszy pogrzebowej. Podczas Eucharystii homilię wygłosił ks. Jakub Kuchta, który kiedyś uczył religii zmarłego Franciszka. 

- Święty Maksymilian Maria Kolbe powiedział kiedyś: "Zwyczajnie po śmierci jakiejś osoby, panuje smutek, czasem nawet rozpacz. Tymczasem śmierć przecież jest drogą do nieba." Nie da się dziś stanąć przy urnie śp. Franciszka - mojego ucznia - nie podzielając tego, o czym wspomniał cytowany przeze mnie męczennik II wojny światowej. W naszych sercach rodzi się smutek i jest ból. Smutek i ból, bo stajemy przy urnie bliskiej nam osoby - tak rozpoczął swoje kazanie ks. Jakub Kuchta. 

Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań. 19-letni Franek z Piekiełka nie żyje

- Trudno jest z ludzkiego punktu widzenia powiedzieć coś, co miałoby jakąś wartość, coś co niosłoby prawdziwe pokrzepienie czy ulgę. Nie znam żadnych mądrych cytatów, aforyzmów czy historii. Żadne ludzkie słowa nie są w stanie odpowiedzieć na ból i cierpienie najbliższych po stracie syna, brata, krewnego i przyjaciela. Na nic silenie się na ludzką mądrość. Co więc w takiej sytuacji zrobić? Posłuchajmy tego, co mówi do nas Pan Bóg. Niech Jego słowa wybrzmią. Niech one będą dla nas wszystkich lekarstwem. "Wysławiam Cię Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi, roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom." Słowa Jezusa o wychwalaniu Boga Ojca mogą komuś wydawać się niestosowne. Bóg zakrywa przed ludźmi pewne rzeczy. Nie znamy wszystkiego. Nie wiemy. Nie rozumiemy. Nie znamy odpowiedzi na tak wiele nurtujących nas pytań. Dlaczego tak jest? Nie wiemy. Ale wiemy, że jeśli ktoś próbuje mieć odpowiedź na wszystko, to oszukuje i siebie i innych. Wiemy jedno, Bóg ani was droga rodzino i przyjaciele śp. Franciszka, ani nas modlących się i łączących razem z wami, nie zostawia samych. Nie pozwoli nikomu utracić nadziei, której On sam jest źródłem - mówił w kazania ks. Kuchta. 

Zobacz też Miał 19 lat, a przed sobą całe życie. Rodzina i przyjaciele pożegnają tragicznie zmarłego Franka

- Jaki byłby sens ludzkiego życia, długiego i krótkiego, jeśli miałoby się ono zakończyć wraz z przyłożeniem marmurowej płyty. Jeśli tak miałoby być, to nic na tym świecie nie miałoby sensu. Nie miałaby sensu miłość, nie byłoby potrzeby czynienia dobra, pracy nad sobą czy nawrócenia. Tylko w Bogu i Jego miłości ludzkie życie nabiera sensu - wyjaśniał duchowny w kazaniu. 

Po mszy świętej ciało zmarłego nastolatka zostało pochowane na miejscowym cmentarzu. ([email protected] Fot. screen transmisja mszy z kościoła w Tymbarku)







Dziękujemy za przesłanie błędu