Tragiczny finał poszukiwań. Znaleźli ciało 42-letniego mężczyzny

Tragiczny finał mają poszukiwania zaginionego mieszkańca Niedźwiedzia, który dzisiaj rano wyszedł z domu. Jego ciało zostało odnalezione w potoku. Mężczyzna miał 42 lata.

Mieszkaniec Niedźwiedzia dzisiaj wcześnie rano wyszedł ze swojego rodzinnego domu. Jak informuje limanowa.in, bliscy 42-latka początkowo szukali go na własną rękę, ale gdy poszukiwania nie przynosiły efektu, o pomoc poprosili służby ratunkowe.

Zobacz też Pies ratownik szukał zaginionej Justyny z Florynki. Nadział się na drut

W Niedźwiedziu zaroiło się od policjantów i strażaków, którzy szukali zaginionego mężczyzny. W akcji wzięli udział również ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR.

Poszukiwania nie trwały długo. Bardzo szybko udało się odnaleźć zaginionego 42-latka. Niestety na ratunek było za późno, już nie żył. Jego ciało znajdowało się w potoku.

Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań. Znaleźli ciało 18-letniej Justyny z Florynki

Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wspólnie z prokuratorem. Śledczy będą ustalać przyczyny i okoliczności tej tragedii. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)

Skomentuj