Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
06/09/2021 - 11:10

Trasa rowerowa bez oznaczeń. EuroVelo w Piwnicznej-Zdroju znów ma "obsuwę"

Rozbudowa tras rowerowych to temat, który zawsze bacznie śledzą nasi Czytelnicy. Dziś sygnał z Piwnicznej-Zdroju. – Dlaczego ciągle nie ma oznaczeń na nowej trasie rowerowej po stronie Radwanowa? – pyta tym razem nasz Czytelnik.

Trasa rowerowa bez oznaczeń. EuroVelo w Piwnicznej-Zdroju znów ma "obsuwę"

- To jest jedno z moich ulubionych miejsc,  z których korzystamy zawsze całą rodziną. Tyle, że choć niby prace przy kładzeniu nawierzchni się już skończyły, to nadal nie ma żadnych oznaczeń na trasie. A przede wszystkim nie ma linii, które oddzielały by pas dla rowerzystów od tego, którym poruszają się auta. Niby teraz ruch jest tu mniejszy, bo otwarte kąpielisko już nie działa, ale brak takich linii ewidentnie stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Sam widziałem rowerzystów, który całą kolumną jechali całą szerokością asfaltu – alarmuje nas Czytelnik.

Zobacz też: Piwniczna-Zdrój: przy trasie Aqua Velo na Obidzę stoi już MOR

A my na wstępnie przypomnijmy, że wspomniana trasa biegnie w ciągu Euro Velo. Projekt był kilka razy fazowany, czyli kilka razy wydłużano termin jego realizacji. Dlaczego? Piwniczna-Zdrój podobnie jak Rytro, mimo deklaracji poczynionych w poprzedniej kadencji, przez poprzednie ekipy rządzące tymi samorządami, nie były w stanie samodzielnie udźwignąć finansowania przedsięwzięcia. I dopiero po tym, jak dzięki przychylności marszałka województwa Witolda Kozłowskiego, koszt robót wziął na siebie Zarząd Dróg Wojewódzkich, inwestycja ruszyła.

Potem z kolei były drobne perturbacje już w trakcie realizacji. Na pewnych odcinkach w Piwnicznej-Zdroju okazało się, że światłowód, sieć światłowodowa, została położona zbyt płytko i roboty przy utwardzaniu grunty mogły doprowadzić do jej uszkodzenia. Ale i tu gminie udało się temat rozwiązać wymagało to jednak dodatkowych ustaleń z właścicielem sieci.

Niby chodziło o drobiazgi, ale te właśnie drobiazgi sprawiły, że znów prace szły wolniej od harmonogramu. Ale dlaczego nie ma oznaczeń? No właśnie między innymi z te wspomnianych powodów – problemów technicznych, które wyszły w terenie, ale zupełnie nie wynikały z błędów ani projektantów, ani wykonawcy. Przynajmniej na terenie Piwnicznej-Zdroju, bo już w Rytrze było trochę inaczej o czym można przeczytać w naszej publikacji Rytro do końca walczy o rowerzystów - pora na Życzanów

- Dlatego razem z Rytrem i Muszyną poprosiliśmy o wydłużenie terminy zakończenia prac do końca roku i taką zgodę otrzymaliśmy – informuje burmistrz Dariusz Chorużyk zastrzegając jednocześnie, że roboty przy kładzeniu asfaltu skończyły się w okolicy Radwanowa dopiero w zeszłym tygodniu i dopiero teraz będzie można zacząć działać z robieniem oznaczeń. ([email protected] Fot.: ES)







Dziękujemy za przesłanie błędu