Trwa obława w Krakowie. Bandyci jechali autem na limanowskiej rejestracji

Dzisiaj około godz. 17.40 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie otrzymał informację, że na ul. Św. Sebastiana (dzielnica Kazimierz) doszło do pobicia mężczyzny. Nieznani, zamaskowani sprawcy poruszający się volkswagenem transporterem koloru bordo metalik na limanowskich numerach rejestracyjnych zatrzymali się przy samochodzie opel astra koloru zielonego.
- Z transportera wybiegło kilu zamaskowanych napastników i zaczęło najprawdopodobniej kijami obijać opla, po czym wyciągnęli z niego 28-letniego kierowcę i pobili go – powiedział naszemu portalowi nadkom. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. - To trwało kilkanaście sekund. Napastnicy wsiedli z powrotem do volkswagena i odjechali. Cały czas trwa policyjna obława. Do akcji włączony został policyjny śmigłowiec z komendy wojewódzkiej.
- Pobitym mężczyzną okazał się mieszkaniec Krakowa - dodał nadkom. Ciarka. - Został on zabrany do szpitala. Obrażenia których doznał, na szczęście nie zagrażają jego życiu.
W wyniku prowadzonej obławy krakowskim policjantom udało się odnaleźć w rejonie ul. Klasztornej w Nowej Hucie volkswagena transportera, którym poruszali się zamaskowani bandyci. Na miejscu znalezienia pojazdu pracuje specjalna grupa policyjna, która m.in. zabezpiecza ślady.
- Około godziny temu został zatrzymany jeden z podejrzewanych - 37-letni mieszkaniec Krakowa – zaznaczył Ciarka. – W dalszym ciągu poszukujemy pozostałych napastników – dodał.
W akcji udział bierze ponad stu policjantów. Przestępcy mogą być niebezpieczni i uzbrojeni.
Krakowska policja na razie nie komentuje, co mogło być przyczyną pobicia przez grupę zamaskowanych sprawców 28-letniego krakowianina. Jak podało radio RMF FM mogą to być porachunki przestępcze.

(MIGA, ALF)
Fot. Sxc.hu
Źródło: własne, RMF FM