Trzeba błagać o wiatr, śnieg i deszcz. Inaczej podusimy się od smogu
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego wprowadziło I stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza i ostrzega o ryzyku przekroczenia poziomu dopuszczalnego dla stężenia 24-godzinnego pyłu PM10 oraz związanego z nim podwyższonego stężenia pyłu PM2,5 oraz benzo(a)pirenu w powietrzu.
Czytaj też Mieszkańcy Nowego Sączą puszczą miasto z torbami? Wszystko przez znaną aktorkę
Dziś w domu powinni pozostać ci, którzy chorują na astmę, cierpią na alergię czy duszności. Przy wiszącym nad miastem smogu dolegliwości mogą się nasilić, dlatego w gotowości szpitale i przychodnie powinny być gotowe wystąpienia większej ilości nagłych przypadków związanych z wysokim stężeniem zanieczyszczeń powietrza.
Czytaj też Czy w Nowym Sączu będą chodniki pochłaniające smog?
Przy takim zanieczyszczeniu nie warto też wietrzyć mieszkań, nawet gdy wydaje nam się, że oddychamy w pomieszczeniu nieświeżym powietrzem. To, co jest za oknem, jest dużo gorsze! - radzą specjaliści i mówią, że najskuteczniejszym sposobem ochrony przed smogiem dla osób, które na co dzień przemierzają miasto, są maseczki.