Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
14/05/2021 - 12:55

Tym wabią dziki, potem do nich strzelają. Mają ważny powód

Na zdjęciach załączonych do publikacji widać dziwne urządzenia zainstalowane na drzewach. Można je zobaczyć przy szlaku na Halę Łabowską. Co to jest? To urządzenia, które mają pomóc w redukcji populacji dzików a tym samym w walce z afrykańskim pomorem świń.

Jak wyjaśnia nadleśniczy z Piwnicznej Stanisław Michalik to urządzenia zaopatrzone w instalację zegarową, które cyklicznie wyrzucają określoną (od pół do kilograma) ilość ziaren kukurydzy dla dzików. Nie ma tu w żadnych wypadku mowy o dokarmianiu tych zwierząt. Ziarna wyrzucane są w nocy i mają na celu zwabić dziki po to, by myśliwi mogli redukować skutecznie ich populację.

Dlaczego to takie ważne? Otóż chodzi o zagrożenie wyjątkowo zdradliwą chorobą świń – ASF, czyli afrykańskim pomorem świń. Jeśli dzików jest za dużo, a w tej okolicy nie powinno ich być prawie wcale, to jest ogromne ryzyko, że będą rozprzestrzeniać wirus wśród świń hodowanych w okolicznych gospodarstwach.

I tu Michalik z miejsca zastrzega – obawy te są w pełni uzasadnione. Nie tak dawno, w słowackim Bardejowie, a więc zaraz koło polskiej granicy,  odnotowano bardzo dużo ognisk tej choroby, co ma opłakane skutki dla gospodarki hodowlanej. I dlatego też wzdłuż polsko słowackiej granicy – w okolicy m.in. Tylicza i Muszynki rozłożono środek, który jest zupełnie nieszkodliwy dla środowiska, neutralny dla innych zwierząt a jednocześnie skutecznie odstrasza słowackie dziki od przechodzenia na stronę polską.

Instalacja widoczna na zdjęciu działa na terenie Nadleśnictwa Nawojowa. ([email protected] Fot.: TEK)







Dziękujemy za przesłanie błędu