Ulica w centrum Nowego Sącza: "zapomniana przez Boga i decydentów..."

Za sprawą interwencji Czytelników zajmujemy się dziś ulicą Na Rurach. Miejscowi skarżą się, że droga ta ma słabą podbudowę, o czym świadczy zakaz wjazdu pojazdów powyżej 3,5 t. Była kiedyś budowana jako uliczka osiedlowa, jako dojazd do posesji prywatnych. Ulica ta nigdy nie miała szczęścia do inwestycji i modernizacji. Przykład? Jest to ulica chyba jako jedyna w centrum miasta pozbawiona instalacji gazowej (wszystkie posesje mają podłączenie instalacji gazowej z sąsiednich ulic).
Jednocześnie ulica Na Rurach jest jedną z najbardziej obciążonych ruchem samochodowym ulic krzyżujących się z lokalną arterią, czyli ul. Paderewskiego. Dlaczego? Przedstawmy to w punktach:
- jest alternatywną drogą dla ulicy Tarnowskiej w ciągu ul. Witosa – Zdrojowa – Bocoń – Na Rurach – Kraszewskiego – Lwowska.
- ulicą tą dowożone są dzieci do szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Szkolnej, gdyż najłatwiej jest tędy dojechać z ul. Paderewskiego (generuje to ogromny ruch zwłaszcza rano).
- stanowi dojazd do 5 bloków i 2 parkingów osiedla Kochanowskiego.
- zlokalizowana jest przy niej Hala Sportowa MOSiR z maleńkim parkingiem (proszę porównać ten parking z tym przy Hali Sportowej przy ul. Nadbrzeżnej).
- stanowi ulicę objazdową dla linii autobusowych poruszających się ul. Paderewskiego w przypadku imprez organizowanych na Rynku Starego Miasta. Zlokalizowany był tu objazd i przystanki przy przebudowie mostu na Przetakówce im. „Sybiraków” w ciągu ul. Tarnowskiej, oraz przebudowy ronda przy budowie mostu na rzece Dunajec  im.„Piłsudskiego”.
- na „Boconiu” zlokalizowany jest klub nocny, który w weekendy generuje duży ruch taksówek zwłaszcza w godzinach nocnych (obecnie klub jest zamknięty chwilowo).
- stanowi najkrótszą drogę dla wozów strażackich w drodze z remizy przy ul. Witosa na Stare Miasto.

Zobacz też: Nowy Sącz: kto chce mieć krew niepełnosprawnych na rękach? Światła nadal nieme

Do tego ruch na ulicy Na Rurach odbywa się w dwóch kierunkach, pomimo tego, że większość sąsiednich ulic to ulice jednokierunkowe co generuje większy ruch właśnie na ulicy, którą opisujemy.

- Ulica Na Rurach jest w opłakanym stania zwłaszcza krawężniki których praktycznie nie ma. Krawężniki są stare i ich beton zniszczony jest przez sól drogową. W okolicach progów zwalniających praktycznie ich nie ma przez co ziemia z trawników wypłukiwana jest na drogę – twierdzi nasz Czytelnik.
- Nawierzchnia jest w niewiele lepszym stanie. Najwięcej zniszczeń zostawiły po sobie przystanki zlokalizowane na wysokości działki 25 oraz 29. Powstały w nawierzchni duże obniżenia w których zbiera się woda, a w zimie woda z solą. Kałuż te rozbryzgiwane są przez koła pojazdów i oblewają posesje budynków. Nie lepiej jest w okolicach progów zwalniających. Częste hamowanie i zwalnianie pojazdów powoduje zniszczenia i zapadanie się nawierzchni – obrazuje.

Zobacz też: Fotointerwencja - Nowy Sącz: na garbach Grodzkiej tylko kark skręcić!

Działalność Hali Sportowej też nie pozostaje bez wpływu na stan ulicy Na Rurach, bo parking przy obiekcie jest maleńki i podczas turniejów oraz popołudniowych treningów ogromna ilość samochodów parkuje na chodnikach blokując ruch na ulicy i chodnikach. Nagminnie parkują tu też tzw. święte krowy. - Utrudnia to życie zwłaszcza mieszkańców budynków położonych naprzeciwko hali. Miejscowi skarżą się również, na konsekwencje montażu progów zwalniających, bo auta przez nie przejeżdżające powodują drgania budynków, zwłaszcza że przejazdy pojazdów ciężarowych i autobusów nie są rzadkością pomimo tego, że ulica ma wyraźne oznaczenie o zakazie ruchu pojazdów powyżej 3,5 t.

- Autobusy i ciężarówki często skracają sobie ta ulicą drogę do Rynku, doważą prawie codziennie sportowców do Hali Sportowej, uczniów SP3 na wycieczki szkolne – dopełnia obrazu nieciekawej codzienności. Czytelnik nadmienia, że niszczone są też systematycznie trawniki przy ulicy. Przykład to stacja transformatorowa zlokalizowana na przeciwko posesji 29 – kierowcy robią sobie tu dziki parking, przez co zniszczona została całkowicie roślinność i powstało klepisko.

Na Rurach od 50 lat jest nadal chodnik bitumiczny, choć ostatnio podobny na ul. Bandurskiego zamieniono na kostkę brukową.

- Na ulicy wprowadzony jest zakaz postoju, ze względu na wyznaczany objazd autobusów, którego oczywiście nikt nie przestrzega, zwłaszcza mieszkańcy osiedla Kochanowskiego których to osiedle posiada zbyt mało parkingów. I trudno im się dziwić. Nawet częste akcje policji miejskie nie są w stanie tego ukrócić. Ludzie płacą mandaty i dalej parkują. Parkują najczęściej nocą i w dni świąteczne, bo mniej jest to wtedy egzekwowana przez służby. Kierowcy oczywiście często parkując wjeżdżają na krawężniki i zieleńce skutecznie je niszcząc – konkluduje mieszkaniec nieruchomości przy tej ulicy.
- I teraz pytanie: kiedy włodarze i decydenci miasta pomyślą o zapomnianej przez Boga i ludzi ulicy i wyremontują ten odcinek ulicy tym bardziej, że po drugiej stronie ulic Paderewskiego ulica dawno doczekała się sensownych remontów?

ES [email protected] Fot.: Czytelnik