Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
29/08/2015 - 06:09

W dawnej cerkwi w Łabowej odnaleziono pozostałości ikonostasu

W dawnej cerkwi greckokatolickiej pod wezwaniem Matki Bożej Pokrownej z 1784 roku w Łabowej prowadzona jest konserwacja zabytkowej polichromii wykonanej w czasie II wojny światowej pod kierunkiem ukraińskiego malarza Wasyla Kriczewskiego, autora tryzuba, ukraińskiego herbu. Konserwatorzy odnaleźli też zabytkowy ikonostas.
W minionym roku minęło 230 lat od wybudowania cerkwi w Łabowej. W tę rocznicę wpisane były trwające przy cerkwi roboty konserwatorskie i remontowe. Prace prowadzi ks. Andrzej Fik, proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Łabowej.

Sejmik województwa małopolskiego przyznał w tym roku 50 tys. zł na konserwację nawarstwień malarskich (XVIII-XX w.) w prezbiterium świątyni. Konserwacja polichromii rozpocznie się w lipcu i będzie prowadzona pod kierunkiem dr Anny Forczek-Sajdak z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.

- Ze względu na znaczenie obrazu w Kościele greko-katolickim należy założyć, że pierwotne malowidła we wnętrzu cerkwi powstały wkrótce po jej ukończeniu w 1784 roku - mówi dr Anna Forczek-Sajdak z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. - Potwierdza to ankieta z 1818 r. opisująca wyposażenie cerkwi, gdzie obok wymienienia ikonostasu, ołtarzy i ikon mówi się również o tym, że cerkiew była ozdobiona na zewnątrz i wewnątrz. Z kolei Schematyzm Diecezji Przemyskiej z 1879 r. wspomina, że cerkiew była niedawno odnawiana, nie wiemy jednak czy przy tej okazji powstały nowe malowidła.

Jak wyjaśnia dr Anna Forczek-Sajdak nowa polichromia powstała natomiast w latach 1902-1903, autorstwa dwóch przedstawicieli znanej rodziny malarzy ikon, Antoniego (ojciec) i Zygmunta (syn) Bogdańskich. Była to polska rodzina szlachecka wyznania rzymsko-katolickiego, działająca jednak głównie w świątyniach greko-katolickich. Obecnie widoczną polichromię cerkwi stworzyła grupa malarzy ukraińskich w latach 1942 -`1944. Można zatem założyć, że ściany murowanej budowli pokrywają przynajmniej trzy warstwy polichromii.

- Ostatnią warstwę polichromii wykonał Wasyl Kriczewski wraz ze swoimi studentami - wyjaśnia Celina Cempa, prezes Towarzystwa Miłośników Łabowej. - Kriczewski to znany ukraiński malarz i rektor Wyższych Studiów Malarskich we Lwowie (Ukraina). Wyjechał ze Lwowa w 1944 z kolegami i uczniami, dotarł do Łabowej. Mieszkał u popa łabowskiego ojca Stepana Kornowy, który zlecił malowanie kamiennej cerkwi. Następnie wyjechał na Zachód przez Czechosłowację.

Jak jednak ustalili konserwatorzy i ta warstwa została częściowo przemalowana po zakończeniu II wojny światowej.

Dekoracja malarska została w minionym roku wpisana do rejestru zabytków.

- Zrobiono to ze względu na uszanowanie wartości historycznej polichromii wykonanej przez ukraińskiego malarza i grafika Wasyla Kriczewskiego, autora tryzuba, ukraińskiego herbu - mówi Krystyna Menio, kierownik sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

  Prace konserwatorskie będą polegać na zachowaniu istniejących zdobień świątyni i odsłonięciu starszej polichromii. Być może zostanie ona punktowo odsłonięta.

Prowadzone obecnie prace konserwatorskie wykazały, że pod polichromią z czasów II wojny światowej znajdują się pozostałości starszych malowideł.

- Są to minimum dwie warstwy malarskie, ale to trudno jednoznacznie stwierdzić- wyjaśnia dr Anna Forczek-Sajdak .- Warstwa autorstwa Bigdańskich nie zostanie odsłonięta, ponieważ jest bardzo zniszczona. Dało się też uchwycić ślady jeszcze wcześniejszego zdobienia cerkwi z okresu rokoka. Polichromia ukraińska również została przemalowana po wojnie przez nieznanych artystów.Konserwatorzy odnaleźli także fragmenty cerkiewnego ikonostasu. Znajdował się on na strychu świątyni. Dobrze byłoby go wyeksponować, ale, oczywiście, decyzja w tej materii należy do ks. proboszcza - dodaje.
...

W zeszłym roku marszałek województwa małopolskiego przyznał dotację w wysokości 20 tys. zł na wymianę stolarki okiennej i drzwiowej w dawnej cerkwi greckokatolickiej. Poprzednia edycja konkursu pomogła parafii wykonać odwodnienie wokół zabytkowej łabowskiej cerkwi.

Świątynia najprawdopodobniej została wzniesiona z fundacji Izabeli Lubomirskiej. W 1944 roku istniejąca wówczas plebania w pobliżu cerkwi wraz z archiwum parafialnym została spłonęła. W latach powojennych cerkiew była nieczynna, natomiast w 1964 roku została wpisana do rejestru zabytków. W latach sześćdziesiątych XX wieku cerkiew została zniszczona na wskutek uderzenia pioruna. Wówczas zniszczeniu uległy ściana cerkwi i ołtarz główny. W 1992 roku cerkiew została odnowiona i skompletowana wewnątrz dzięki pomocy znawcy sztuki cerkiewnej ks. Mieczysława Czekaja. Obecnie świątynia służy jako kościół pomocniczy parafii łabowskiej pod wezwaniem Opieki Najświętszej Marii Panny.

Wewnątrz cerkwi można zobaczyć oryginalną posadzkę kamienną oraz figuralno ornamentalną polichromię ruską wykonaną w czasie II wojny światowej pod kierunkiem ukraińskiego malarza Wasyla Kriczewskiego najprawdopodobniej w 1944 roku. W wejściu do głównej nawy świątyni polichromia przedstawia dwóch klęczących aniołów, krzyż trójramienny oraz czytelny napis cyrylicą, którego tłumaczenie na język polski znaczy: „Przyjdźcie, pokłonimy się i klękniemy przed Chrystusem”. W świątyni polichromie przedstawiają m.in.: postacie świętych szczególnie czczonych w cerkwi, Chrystusa w Ogrójcu, Zmartwychwstanie Pańskie, czterech ewangelistów z charakterystycznymi atrybutami oraz postać Matki Boskiej Opieki w otoczeniu aniołów. Obecnie stan polichromii wykazuje liczne braki, zatarcia i zacieki. W prezbiterium znajduje się ołtarz główny w kształcie konfesji. Pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Jest murowany i wykonany z białego kamienia. Mensę z dwupoziomowym tabernakulum wieńczy symbol Ducha Świętego. Na mensie znajdują się cztery kolumny toskańskie wykonane z czarnego marmuru, które podtrzymują dwuspadowy baldachim z gzymsowanym frontem. Ołtarz zwieńczony jest kopułą i greckokatolickim krzyżem.

Celina Cempa, prezes Towarzystwa Miłośników Łabowej, przypomina wydarzenia poprzedzające decyzję o budowie murowanej cerkwi w grekokatolickiej parafii w Łabowej. Jest to opowieść o parochach z rodziny Wisłockich przekazana przez panią Marię Bobrowską z Warszawy, która jest w prostej linii potomkinią Bazylego Wisłockiego, budowniczego murowanej cerkwi w Łabowej. Informacje zawarte w artykule pochodzą z Archiwum Państwowego w Przemyślu.

- Przed rokiem 1581 w Łabowej istniała cerkiew prawosławna. Po unii brzeskiej utworzono parafię greckokatolicką, którą uposażyli i zaprezentowali pierwszego proboszcza Lubomirscy, ówcześni właściciele Państwa Nawojowskiego, w granicach którego leżała Łabowa i pozostałe wsie wchodzące w skład parafii: Łabowiec, Kotów, Uhryń Niżny i Wyżny. Pierwszym unickim proboszczem został ksiądz z rodziny Wisłockich. To księża Wisłoccy przez osiem pokoleń pracowali i kierowali unicką parafią łabowską. Przed wprowadzeniem pierwszego proboszcza na urząd parafialny na zamku w Nawojowej w 1626r. została podpisana ugoda między parochem Bazylim Wisłockim zwanym „ojcem Wasylem Łabowskim” a całą gromadą łabowską, czyli parafianami, w której określone zostały powinności mieszkańców wsi wobec parocha. Przy podpisaniu ugody obecny był ojciec Marco, pełnomocnik kurii krakowskiej dla parafii na terenie Państwa Nawojowskiego. Obecność ojca Marco świadczy o zaangażowaniu rzymskokatolickich biskupów krakowskich w tworzenie parafii unickich na terenie ich diecezji. Po podpisaniu ugody z pierwszym parochem Wasylem Wisłockim „ojcem Wasylem” wojewoda Stanisław Lubomirski uposażył parafię w Łabowej dokumentem datowanym na dzień 8 października 1627r. Parafia otrzymała 30 mórg ziemi. Była to rola zwana Demczyszakowską, ciągnąca się od granic Uhrynia do granic Kotowa między rolą Kulandowską i Doroszowską. W 1697r. dodatkowym uposażeniem parafii stała się Polanka Drogomaniwka. Kolejnym parochem od 1656r. był syn Wasyla - Eliasz Wisłocki, zaprezentowany przez Aleksandra Michała Lubomirskiego, koniuszego wielkiego koronnego. Pierwsza cerkiew położona nad Kamienicą na granicy Łabowej i Maciejowej była drewniana, obok cerkwi był cmentarz. Łabowska cerkiew spłonęła w 1689r. Budową nowej cerkwi również drewnianej pw. Michała Archanioła z funduszy Lubomirskich zajął się kolejny paroch łabowski Stefan Wisłocki. Budowie patronował unicki biskup przemyski Jan Małachowski, który konsekrował nową świątynię w 1690 roku. Nie był to budynek trwały, stał w pobliżu rzeki Kamienicy Nawojowskiej i po około 200 latach uległ zniszczeniu. Kolejnymi unickimi proboszczami w Łabowej byli: Bazyli Wisłocki i jego syn Aleksander Wisłocki prezentowany przez marszałka koronnego Józefa Lubomirskiego w czerwcu 1702r., a zatwierdzony przez unickiego biskupa przemyskiego Jerzego Winnickiego. Od 1717r. miał do pomocy wikarego Bazylego Wisłockiego, najprawdopodobniej spokrewnionego, który został powołany na życzenie parafian. Kolejnym parochem został w 1758r. Stefan Wisłocki zaprezentowany przez księcia Janusza Aleksandra Sanguszkę. W 1761r. podczas wizytacji odnotowano w Łabowej istnienie 20 ról kmiecych i sołtystwo o 2 łanach, do spowiedzi i komunii przystąpiło w tym roku na Wielkanoc 530 osób, a właścicielem Łabowej był wtedy Franciszek Ferdynand Lubomirski. Stefan Wisłocki sprawował funkcję parocha do 1775r. Ostatnim parochem z rodu Wisłockich był Bazyli Wisłocki, który wśród łabowskich parochów zajmuje miejsce szczególne. Za czasów jego posługi duszpasterskiej wybudowano w Łabowej nową murowaną cerkiew pod wezwaniem Opieki Matki Boskiej (Pokrownej), założono nowy cmentarz, wybudowano piękną murowaną plebanię. Przez wiele lat Bazyli Wisłocki był dziekanem muszyńskim i Łabowa była centrum dekanatu. W budynku plebanii paroch Bazyli zorganizował bibliotekę dekanalną liczącą około 300 tomów. Prenumerował liczne czasopisma. Bazyli Wisłocki był parochem do 1805r. Następcą na urzędzie parocha został jego zięć Bazyli Krynicki, syn parocha z Nowej Wsi, który ożenił się z Martą Wisłocką. Zmarł w 1840 roku..

(Rob)
Fot. Rob, Celina Cempa

Źródło: własne, labowa.diecezja.tarnow.pl, tmzl.labowa.edu.pl

 






Dziękujemy za przesłanie błędu