Woda zabrała śmieci, przytargali nowe w wielkich worach. Ludzie są niezawodni
Nawałnica, jaka dwa tygodnie temu przeszła nad Sądecczyzną, miała jedną, jedyną zaletę. Wyczyściła ze śmieci brzegi Kamienicy. Ale ten cud nie trwał długo. Mieszkańcy miasta są niezawodni...
W liczącym blisko osiemdziesiąt tysięcy Nowym Sączu nie ma ani jednego kąpieliska z prawdziwego zdarzenia. W taki żar, kto żyw rusza nad Kamienicę, żeby nieco się ochłodzić. W jakich warunkach? Wśród worów ze śmieciami.
- Napisaliście ostatnio artykuł, że ostatnie ulewy i wysoki stan wody oczyścił nabrzeża Kamienicy, że śmieci jest mniej - pisze w e-mailu do redakcji "Sądeczanina" czytelnik, który przesłał nam zdjęcia. Ludzie są jednak niezawodni, ktoś właśnie postarał się aby znowu ich nie zabrakło. Wczoraj po południu tego nie było. Brak słów. Śmieci zabierają dwa razy w miesiącu, widać nie u wszystkich...
Czytaj też Cud się stał nad Kamienicą. Po ulewach rzeka nie ta sama
[email protected] fot.Jm. archiwum