Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
21/02/2018 - 13:40

Wójt Chełmca ma nową aferę. Jaką? "Mularczykgate"...

Tropił, tropił i wytropił. Bernard Stawiarski ogłosił, że wie, kto nie pozwolił Chełmcowi stać się miastem. Główny winowajca to według wójta poseł Arkadiusz Mularczyk. Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości miał zablokować wejście w życie prawie już klepniętej przez rząd decyzji. Miał to zrobić - utrzymuje Stawiarski - na podstawie jednego, pełnego oszczerstw pisma mieszkanki Chełmca. jak do tych oskarżeń odnosi się Mularczyk?

Najpierw wójt Chełmca wytropił „płatnych zdrajców” i „pachołków ratusza”, takim mianem określił radnych, którzy zakwestionowali rzetelność konsultacji społecznych w sprawie nadanie praw miejskich Chełmcowi, teraz znalazł głównego winowajcę swojej klęski. To poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk.

Czytaj też "Płatni zdrajcy” i „pachołki ratusza”? Bernard Stawiarski głośno milczy o swej skandalicznej wypowiedzi

Ta wieść oficjalnie została obwieszczona w gminnym portalu i opatrzona tytułem „Poseł co miasta Chełmiec nie chciał, czyli Mularczykgate w roboczym wykonaniu jednej , niesamowicie wpływowej i „opiniotwórczej” mieszkanki”. Co zrobił Mularczyk? To on - jak czytamy w zamieszczonej na urzędowej stronie informacji - tak naprawdę zainicjował na szczeblu rządowym,  procedurę zablokowania wejścia w życie decyzji premier Beaty Szydło, o przekształceniu miejscowości Chełmiec w miasto.

Otóż nie uwierzycie Państwo, ale była to 1 (słownie: jedna) mieszkanka gminy Chełmiec, której bezgranicznie zaufał poseł Arkadiusz Mularczyk. (…) Poseł nie skontaktował się z Urzędem Gminy Chełmiec, co jest przyjętą praktyką w przypadku takich  interwencji u parlamentarzystów. Bezkrytycznie przyjął do wiadomości pismo pełne przeinaczeń, niedomówień a wręcz oszczerstw i jednocześnie je poparł! (…) Mało tego w dalszej procedurze - poseł prawnik Mularczyk -posługiwał się już  pojęciem „mieszkańcy gminy Chełmiec”, by uwiarygodnić swoje dalsze postępowanie w  sprawie.

Co na to Arkadiusz Mularczyk?

- Radzę wójtowi, żeby wypił szklankę zimnej wody - komentuje  oskarżenia pod swoim adresem parlamentarzysta. - Jest rzeczą oczywistą, że jeśli przychodzą do mnie mieszkańcy i podnoszą kwestię fikcyjności konsultacji społecznych w sprawie  uczynienia z Chełmca miasta, to moim obowiązkiem jest skierowanie  tego rodzaju interwencji do ministra spraw wewnętrznych i administracji - dodaje Poseł. - Szef resortu, co jest oczywiste, sprawę musiał przeanalizować. Ostatecznie to przecież minister uznał podnoszone przez mieszkańców argumenty za uzasadnione.

Mularczyk podkreśla, że w sprawie fikcyjnych konsultacji interweniowała u niego nie jedna, jak twierdzą władze Chełmca mieszkanka, ale grupa osób. Kto? Tego poseł Mularczyk nie zdradza.

- Przecież nie powiem o kogo chodzi, bo naraziłbym te osoby na konsekwencje ze strony pana wójta. Ludzie nie tylko interweniowali w sprawie wadliwości tej procedury, ale mówili też o zastraszaniu mieszkańców.

Tekst, jaki ukazał się na oficjalnej, urzędowej stronie nie odnosi się wyłącznie do zarzutów zainicjowania przez Mularczyka  procedury zablokowania wejścia w życie decyzji o badaniu Chełmcowi prawa miejskich. Pełno w nim złośliwości na temat  politycznych poczynać parlamentarzysty.

Oceniając działalność posła Mularczyka (rodem z Raciborza),  wiele by trzeba w tekście „wykropkować”. Wielkie zasługi przypisuje mu się na polu rozbicia jedności sądeckiego PIS.  Po niechlubnym występie w TK przed prof. Stępniem, koledzy prawnicy dali mu przydomek „prawowiernego” ale nie praworządnego, który dodatkowo „lubi spłacać długi wdzięczności”, poprzez manipulowanie prawem.

To zaledwie fragment długiego wywodu na temat sądeckiego parlamentarzysty, w którym nie ma żadnych odniesień do sprawy Chełmca.

- Poziom tekstu, który ukazał się na gminnym portalu jest poniżej krytyki i jego komentowanie jest poniżej mojej godności - mówi krótko Mularczyk

Czytaj też Chełmiec nie będzie miastem póki minister spraw wewnętrznych nie sprawdzi rzetelności konsultacji społecznych

Przypomnijmy, że na specjalnej konferencji prasowej wójt Bernard Stawiarski ogłosił oficjalnie, że Chełmiec stanie się miastem. Taki był dobry początek, potem, gdy rząd decyzję przesunął o rok, we wsi rozpętało się trwające do dziś piekiełko wzajemnych oskarżeń i doniesień do prokuratury….

[email protected] fot. archiwum







Dziękujemy za przesłanie błędu