To woła o pomstę do nieba! Fakt, ale ul. Śniadeckich jest już właśnie doraźnie łatana

- Ja wszystko wiem, wiem, że będzie cała Śniadeckich remontowana, że będzie przebudowywane całe skrzyżowanie Śniadeckich – Rejtana już niebawem, ale na miłość boską, niechże się pani się tu przejdzie i zobaczy, jakie tu są dziury. Chwila moment a ktoś tu podwozie uszkodzi albo koło, miskę olejową też można tu miejscami urwać – brzmi sygnał, który odebraliśmy od sądeczanina pracującego przy tej ulicy.

Zobacz też: Nowy Sącz: koniec z wiecznym podtapianiem Wrześniowskiej. Szykuje się całkowita przebudowa ulicy

- Miejski Zarząd Dróg taki bogaty, że stać go na płacenie ludziom odszkodowań i na płacenie wyższych składek ubezpieczeniowych po takich roszczeniach? Nie lepiej puścić tędy kilku ludzi i połatać to, co wymaga tego już w tej chwili? Naprawdę nie stać miasta na kilka wywrotek asfaltu? – ironizuje mężczyzna.

Za takim dictum zaszliśmy na Śniadeckich z aparatem. I co tu kryć, rzeczywiście jest o co pomstować. Zresztą popatrzcie sami. Co na to szef drogowców?

- Łataliśmy tam dziury na początku tego tygodnia, teraz cała procedura będzie powtórzona – gwarantuje stoicko dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Adam Konicki.

Zobacz też: Nowy Sącz: będą znów ratować most nad Kamienicą w ciągu ulicy Lwowskiej

A jeśli chodzi o wspomniane odszkodowania – przykra prawda jest taka, że ubezpieczycielowi, by mieć pretekst do podniesienia składek, które MZD płaci tak naprawdę wystarczy samo zgłoszenie. Nikt szczególnie nie patrzy na to, czy jest ono zasadne czy nie…

Przypomnijmy przy okazji, że miasto ma zabezpieczone na remont ul. Śniadeckich środki z Polskiego Ładu. Zadanie, podzielone na dwa etapy - musi być zrealizowane do 31 maja 2023. W ramach przedsięwzięcia wymieniona zostanie nawierzchnia ulicy i wydzielona zostanie tutaj ścieżka rowerowa. Będzie też nowy chodnik. ([email protected] Fot.: ES)