WOW. Wymienią oświetlenie w całej gminie. Podegrodzie już ogłosiło przetarg

Trudno zliczyć, ile razy przyszło nam interweniować w sprawie awarii oświetlenia dróg w gminie Podegrodzie. Sztandarowym co do awaryjności przykładem jest oświetlenie w Naszacowicach. Dziś już z całym przekonaniem możemy napisać – koniec z takimi problemami, bo gmina Podegrodzie ogłosiła przetarg na wymianę oświetlenia ulicznego na terenie całego – tak, tak całego – samorządu.

Zobacz też: Podegrodzie: na obwodnicy ciemno? „Nic tyko czekać na tragedię”!

Wójt Stanisław Banach nie ukrywa, że dla zarządzanej przez niego gminy to chyba najważniejsze pod kątem bezpieczeństwa mieszkańców przedsięwzięcie w tym roku.

- Wszystkie lampy w naszej gminie bez wyjątku zostaną wymienione. Zamiast oświetlenia sodowego będziemy mieli oświetlenie ledowe. Środki na tę inwestycje pozyskaliśmy w ramach projektu finansowanego z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który przyznał nam pożyczkę w wysokości około 2 milionów 93 tysięcy złotych. Po zamknięciu i rozliczeniu projektu możemy liczyć na umorzenie około miliona złotych – obrazuje szczegóły przedsięwzięcia.

Zobacz też: Podegrodzie z „górskiej” tarczy wybuduje nowe trasy rowerowe

Raz, że nowe oświetlenie będzie kilka razy mniej awaryjne niż te starego typu, to jeszcze będzie wyposażone w inteligentny system, który będzie regulował natężenie światła w zależności od pory dnia i warunków atmosferycznych. Zapewni to nieporównywalny komfort i bezpieczeństwo a jednocześnie da wymierne oszczędności, dla gminy która płaci za prąd zużywany na drogach. Według szacunków oszczędności sięgną połowy dotychczasowych wydatków.

Zobacz też: Podegrodzie: nowy wójt znajdzie sposób na „skandal” z oświetleniem?

Przypomnijmy, że za prąd niezbędny do funkcjonowania lamp przy drogach zawsze płaci gmina niezależnie od statusu drogi, od tego czy droga jest gminna, wojewódzka czy krajowa.

Jak będzie wyglądał harmonogram prac? Gdzie w pierwszej kolejności będą instalowane nowe lampy? Banach tłumaczy, że to zależy już od wykonawcy, który według wymogów projektu musi się uporać z inwestycją do października tego roku. Ale wójt jest przekonany, że termin ten zostanie wydłużony, bo z racji perturbacji wynikających z sytuacji epidemiologicznej samo finansowanie też zostało opóźnione o ładnych kilka miesięcy. (e.stachura@sadeczanin.info Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)

Skomentuj