Z ratusza przez Sandecję do ministerstwa. Michałowski robi karierę w polityce

Był zaufanym współpracownikiem byłego prezydenta Ryszarda Nowaka, potem prezesem spółki MKS Sandecja. Kiedy ze stanowiska odszedł, słuch o nim zaginął. Odnalazł się w warszawskiej polityce jako szef gabinetu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Dwa lata temu, u schyłku rządów Ryszard Nowaka, Tomasz Michałowski odszedł z posady zastępcy dyrektora wydziału promocji sądeckiego magistratu. Ratuszową politykę zamienił na stanowisko prezesa spółki MKS Sandecja. Miał wyciągnąć klub z dołka.

- Najpierw muszę uporządkować sprawy podstawowe – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem” Tomasz Michałowski. - Będę chciał dokonać zmian w praktycznie każdym obszarze, od marketingu przez kontakty z firmami, kwestie wizerunku, po stosunek do tradycji i historii klubu.

Porządków zrobić nie zdążył, bo po niespełna roku z prezesowania zrezygnował. Poinformował, że robi to z przyczyn osobistych. Potem słuch o Michałowskim zaginął. Pokazał się po kilku miesiącach podczas wyborów parlamentarnych u boku Andrzeja Guta-Mostowego, przedsiębiorcy z Podhala, który startował na posła z partii Porozumienie Jarosława Gowina.

Mostowy został posłem, Gowin ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, a Michałowski, bez rozgłosu w Nowym Sączu, stał się szefem gabinetu politycznego ministra. Po odejściu z rządu Jarosława Gowina, został ponownie powołany na to stanowisko i teraz jest najbliższym współpracownikiem nowego ministra Wojciecha Murdzka.

Czym zajmuje się szef gabinetu politycznego? Na jego głowie jest między innymi współpraca z organami państwa, koordynacja polityki informacyjnej ministerstwa, a także doradzanie szefowi resortu w kwestiach związanych z bieżącą działalnością polityczną ministra.

Przez ostatnie miesiące nazwisko Michałowskiego wiązano z dużymi spółkami państwowymi między innymi PKN Orlen oraz Grupą Azoty. Tomasz Michałowski, jest absolwentem Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Ukończył też studia podyplomowe MBA Public Management na Uniwersytecie Ekonomicznym.

Nowy Sącz doczekał się drugiego szefa rządowego, ministerialnego gabinetu politycznego. Taką funkcję u boku ówczesnego ministra skarbu Andrzeja Chronowskiego sprawował obecny prezydent Ludomir Handzel. Było to w latach 2000-2001, za czasów prawicowego rządu AWS Jerzego Buzka.

[email protected] fot. archiwum

Skomentuj