Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
21/03/2021 - 12:30

Zaskakujące wyniki badań. Sprawdzili kto się nie chce szczepić na koronawirusa

51,6 proc. Polaków chce przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19. 14,3 proc. jest niezdecydowanych, natomiast 30,5 proc. nie ma takiego zamiaru. Takie są najnowsze wyniki badań. Kim są ludzie, którzy nie chcą przyjąć ratującego życie preparatu.

Czytaj też Co ma grupa krwi do zakażenia koronawirusem. Naukowcy już to wiedzą 

Prawie 52 proc Polaków chce się zaszczepić przeciw COVID-19. Wśród chętnych przeważają seniorzy po 60. roku życia, mieszkańcy dużych miast oraz osoby z wyższym wykształceniem. Natomiast największy opór wykazują rodacy w wieku 30-39 lat, zamieszkali na wsiach, a także posiadający podstawowe i gimnazjalne wykształcenie – takie są wyniki badań przeprowadzonych Uce Research i Syno Poland.

– Fakt, że 30,5 proc. Polaków nie chce się zaszczepić, może oznaczać, że np. wiele z tych osób już przechorowało koronawirusa i czuje się bezpiecznie. Jednak na pewno nie dotyczy to wszystkich. Skala niechęci do jednej z największych zdobyczy medycyny jest dla mnie przerażająca – mówi dr Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego SPZOZ w Krakowie.

Z badania wynika, że nie chcą się zaszczepić głównie Polacy w wieku 30-39 lat, mieszkańcy wsi i miast liczących od 200 tys. do 500 tys. ludności. Przeważnie są to ludzie z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym.

– Trzeba przyznać, że mieszkańcy wsi i małych miast żyją zdecydowanie wolniej niż osoby zamieszkałe w dużych aglomeracjach. Nawet gdy chorują, to z reguły pod względem psychicznym przechodzą to łagodniej od swoich rówieśników z wielkich miast – zwraca uwagę mówi Krzysztof Zych, główny analityk Uce Research.

Czytaj też Coś jest z nimi nie tak! Ostrzeżenie przed dwoma lekami wycofanymi z apteki  

Chęć zaczepienia deklarują przede wszystkim osoby powyżej 60. roku życia. Następni w kolejności są Polacy mający 40-49 lat, a za nimi – rodacy w wieku 50-59 lat. Największe zainteresowanie szczepieniami występuje w miastach liczących ponad 500 tys. ludności. Potem są ośrodki, w których mieszka od 100 tys. do 200 tys. osób. Wśród chętnych przeważają ludzie z wyższym i ze średnim wykształceniem.

– Głównie chcą się szczepić najstarsze osoby, które czują się najbardziej zagrożone. I nie ma w tym nic dziwnego. Jednak ta tendencja się zmienia, bo coraz częściej młodzi ludzie ciężko przechodzą zakażenie. Najwięcej zwolenników jest wśród najlepiej wykształconych Polaków, mieszkających w dużych miastach. Oni często obawiają się, że przez chorobę mogliby stracić nie tylko zdrowie, ale też pracę – mówi ekspert.

Jakiej szczepionce Polacy ufają najbardziej?

Czytaj dalej na następnej stronie kliknij TUTAJ







Dziękujemy za przesłanie błędu