Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/02/2020 - 12:20

Zima znów zaatakowała. Na drogach mnóstwo połamanych drzew [ZDJĘCIA]

Wczorajszy dzień i miniona noc były bardzo pracowite dla sądeckich i gorlickich strażaków. Niemal co chwilę oficerowie dyżurni otrzymywali zgłoszenia o drzewach powalonych na drogę, a także o samochodach ciężarowych, które miały spore trudności z poruszaniem się po oblodzonej jezdni.

Najtrudniejsza sytuacja była w gminie Krynica-Zdrój i Łabowa. W Krzyżówce, Mochnaczce Niżnej i Wyżnej, Łabowej, Krynicy i Bereście strażacy usuwali z jezdni drzewa, które uniemożliwiały przejazd pojazdom. Podobnie było w Tyliczu, gdzie strażacy byli wzywani aż trzy razy, a także w Bereście na drodze wojewódzkiej 981 i w Kamiannej, gdzie byli wzywani dwukrotnie.

Zobacz też Wypadek za wypadkiem. Tir zablokował śliską drogę w Mochnaczce

Strażacy usuwali powalone na drogę drzewa także w innych miejscowościach powiatu nowosądeckiego. Interweniowali między innymi w Brzynie, Jasiennej, Zubrzyku, Starej Wsi, Uhryniu, Piwnicznej-Zdroju, Żegiestowie, Wawrzce, Leluchowie i dwukrotnie w Mogilnie.

Zobacz też Ślizgawka na drogach! Tir w rowie, auto w rzece i przewrócony autobus [ZDJĘCIA]

Spore utrudnienia były wczoraj w Mochnaczce Wyżnej. Przed godziną 6 samochód ciężarowy, który przewoził wodę mineralną, wpadł w poślizg i zjechał do rowu. Strażacy przez kilka godzin usuwali paliwo, które wyciekało z pojazdu. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało. Wyszedł z tej kolizji bez szwanku.

Do podobnego zdarzenia w tej samej miejscowości doszło o godzinie 13.30. Samochód ciężarowy z naczepą wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Pojazd całkowicie zablokował ruch drogowy w Mochnaczce Wyżnej. Strażacy do późnych godzin nocnych wyciągali uszkodzoną ciężarówkę na drogę.

Wielkie trudności z powrotem do swoich domów miały także osoby, które poruszały się wtorkowym popołudniem z Nowego Sącza w kierunku Korzennej. Pokonanie 20 kilometrów zajmowało nawet półtorej godziny. Wszystko przez samochód ciężarowy, który zatarasował drogę w Librantowej.

Zobacz też Powrót do domu z wielkim poślizgiem. Korki na drogach wokół Nowego Sącza

Sporo pracy mieli wczoraj również gorliccy strażacy. Wielokrotnie byli proszeni o pomoc przez mieszkańców, którzy nie mogli dotrzeć do domu, bo drzewa blokowały przejazd. Największe utrudnienia były w gminie Uście Gorlickie i Ropa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

RG [email protected] Fot. OSP Muszyna-Folwark, OSP Tylicz, PSP Nowy Sącz

Zima znów zaatakowała. Na drogach mnóstwo połamanych drzew




Wczorajszy dzień i miniona noc były bardzo pracowite dla sądeckich i gorlickich strażaków. Niemal co chwilę oficerowie dyżurni otrzymywali zgłoszenia o drzewach powalonych na drogę, a także o samochodach ciężarowych, które miały spore trudności z poruszaniem się po oblodzonej jezdni.






Dziękujemy za przesłanie błędu