Zmarła znana lekarz psychiatra. Bez reszty oddana swoim pacjentom

Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy im. św. Ludwika w Krakowie poinformował, że zmarła lek. Elżbieta Pasyk, która przez ponad 30 lat pełniła funkcje kierownicze w oddziałach psychiatrii dziecięcej. Dzisiaj rodzina, przyjaciele, znajomi, ludzie, którym pomogła odprowadzą ją na miejsce wiecznego spoczynku. Elżbieta Pasyk spocznie na cmentarzu Prądnik Czerwony (Cmentarz Batowicki) w Krakowie.

Czytaj także: To będzie turystyczny hit! Panorama z platformy tej wieży nie ma sobie równych [ZDJĘCIA]

Doktor Elżbieta Pasyk była świetnym lekarzem, oddanym bez reszty pacjentom. Wychowawcą wielu młodych lekarzy, którzy wybrali ta bardzo trudną specjalizację. Nikt nie może pogodzić się z jej odejściem.

- Pogrążeni w smutku i zadumie z żalem żegnamy naszą Koleżankę, wspaniałego Człowieka i znakomitego lekarza - dr Elżbietę Pasyk. Człowieka wielkiego serca, niezwykłej wrażliwości i serdeczności, otwartego na potrzeby innych. Składamy szczere wyrazy najgłębszego współczucia członkom okrytej żałobą Rodziny oraz Bliskim – żegnają swoją zmarłą koleżankę dyrekcja i pracownicy Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie.

Jako psychiatra przepracowała w tym szpitalu ponad 30 lat, pełniąc funkcje kierownicze w oddziałach psychiatrii dziecięcej. W ostatnim czasie była głównie związana z oddziałem dziennym.

Prawdziwie oddana swoim pacjentom. Była kierownikiem specjalizacji wielu młodych psychiatrów. Kochała góry.

Jej koleżanki i koledzy lekarze i pacjenci nie mogą uwierzyć, że Elżbiety Pasyk już nie ma wśród nich. Mówią o ogromnej stracie, bo takich ludzi, jakim była pani doktor trudno jest zastąpić.

Lek. Anna Zima, pediatra tak wspomina swoją zmarłą koleżankę:

- Pamiętam, jak dzwoniła na oddział: "Dzień dobry. Jest Wiosna?" Pewnego dnia, mówię dyskretnie: "Pani Doktor, ale ja jestem Zima!" Dr Pasyk powiedziała mi wtedy: " Przecież wiem! Ale jesteś za wesoła na Zimę. Ja Ci będę mówić Wiosna!"

I tak zostało.

Lek. Aleksandra Sikora-Sporek, psychiatra, kierownik Oddziału Psychiatrycznego Dziennego Pobytu:

- Zostawiła po sobie bardzo dużo wspomnień, była wspierająca dla rodziców i dobra dla pacjentów. Personel traktowała jak rodzinę. Szpital i oddział był dla niej całym życiem. Odeszła zdecydowanie za wcześnie

Czytaj także: Trudno poznać brzegi Kamienicy w Nowym Sączu. Zamiast chaszczy… [ZDJĘCIA]

Rozdziera serce wpis – pożegnanie rezydentów Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dziecięcej.

Czytaj dalej na następnej stronie - TUTAJ