Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
23/10/2018 - 18:55

Zmiana warty w gminie Łabowa. Dla wójta Janczaka to totalne zaskoczenie

Marek Janczak ogłaszając swój start w tegorocznych wyborach samorządowych liczył, że w następnej, pięcioletniej kadencji uda się w gminie zrealizować kolejne inwestycyjne zamierzenia. Mieszkańcy niewielkiej podsądeckiej gminy zdecydowali jednak w niedzielę, że czas na zmiany. Po szesnastu latach wójta Janczaka zastąpi na tym stanowisku Marta Słaby.

Marek Janczak, który startował z Komitetu Wyborczego Wyborców Mała Ojczyzna otrzymał 987 głosów. Jego konkurentka, która teraz obejmie urząd, zyskała 1576 głosów.

Najsłabszym, trzecim kandydatem okazał się Julian Mąka z KWW Juliana Mąki, który zdołał zebrać 41 głosów.

Kim jest Marta Słaby? Mieszka w Maciejowej. Prowadzi własną działalność gospodarczą, a od 7 lat współrealizuje projekty unijne i pracuje przy funduszach unijnych.

Panie wójcie po szesnastu latach kierowania gminą żegna się pan z funkcją wójta. Tak zdecydowali wyborcy. Jest pan zaskoczony?
- To dobre określenie

Szesnaście lat, bo tyle piastuje pan urząd, to sporo czasu...
- Urząd wójta piastuję cztery kadencje, od 2002 roku. Czwarta i ostatnia dla mnie dobiega właśnie końca. Miałem nadzieję na piątą. Mieszkańcy gminy zdecydowali jednak inaczej. Taka jest demokracja. Przez kolejne pięć lat gminą pokieruje już inna osoba, którą mieszkańcy wybrali w demokratycznych wyborach.

Marta Słaby otrzymała od wyborców gminy Łabowa zielone światło...
- Dokładnie tak.

Wybory mają do siebie to, że ktoś wygrywa, a ktoś przegrywa. Liczył się pan z przegraną?
- Przegraną zawsze bierze się w jakichkolwiek wyborach pod uwagę. Jednak się jej nie spodziewałem. Nie dochodziły do mnie ze strony mieszkańców naszej gminy sygnały, że widzieliby kogoś innego na moim miejscu. Wielu ludzi z różnych miejscowości gminy zapewniało mnie o swoim poparciu. Mówiło, że wiele rzeczy udało się w gminie zrobić.  Liczyłem, że uzyskam wymagane ponad pięćdziesięcioprocentowe poparcie. Stało się jednak inaczej. Dlatego jestem zaskoczony. Myślałem, że będzie lepiej, ale tak wyszło. Gdybym jednak miał jakiekolwiek sygnały, że mieszkańcy chcą zmian, to rozważyłbym swój start w wyborach samorządowych.

Co Pan teraz czuję?
- Żal, ale werdykt ludzi trzeba przyjąć i uszanować.

Zastanawiał się pan dlaczego mieszkańcy zdecydowali tak, a nie inaczej?
- Trudno mi powiedzieć. Zawsze mówiłem, że będę robił to, co jest możliwe do zrealizowania. Nie obiecywałem rzeczy nierealnych.

W gminie realizowane są różne inwestycje. Teraz będzie nad nimi czuwała wójt Marta Słaby...
- Jedną z większych jest chociażby kanalizacja. Trzeba pamiętać o tym, że aby realizować duże inwestycje muszą być one poprzedzone dwu, albo trzyletnimi przygotowaniami. W planach miałem kanalizowanie kolejnych miejscowości, bo gmina jest rozległa, rozbudowę dróg gminnych i wiele innych rzeczy.

Gmina Łabowa nie należy do gmin zamożnych...
- Raczej nie. Jesteśmy jedną z biedniejszych gmin na Sądecczyźnie. To gmina wiejska, na terenie której nie ma żadnego przemysłu, sanatoriów, domów wczasowych. Możemy liczyć m.in. na subwencje. Koszty utrzymania szkół są ogromne, odśnieżania, bo gmina jest rozległa też spore.

Jak podsumowałby pan te szesnaście lat, kiedy kierował pan gminą?
- Dla mnie były to lata bardzo pracowite. Nabyłem sporo samorządowego doświadczenia. Mam też nadzieję, że w tym czasie gmina zmieniła się na lepsze.

Przed panem jeszcze kilka tygodni pracy na tym urzędzie...
- Kadencja kończy się 16 listopada. Potem gminę poprowadzi  nowa pani wójt.

Co dalej, gdy przestanie pan piastować ten urząd?
- Zobaczymy. Może znajdę sobie gdzieś pracę, albo będę pomagał synowi, który prowadzi zakład mechaniczny. Z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem. Jeszcze nie podjąłem decyzji, co będę robił. Na pewno będę starał się szybko czymś zająć. Nie zmierzam siedzieć bezczynnie.

Czego życzy pan nowej wójt Marcie Słaby?
- Dużo sukcesów i aby piastowała ten urząd dłużej, niż ja.

Dziękuję za rozmowę

[email protected], fot. IM.







Dziękujemy za przesłanie błędu