Znamirowice: List premiera na setne urodziny Marii Szczeciny

Na urodzinowe przyjęcie jubilatka zaprosiła gości do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Tabaszowej. Cieszy się dobrym zdrowiem i kondycją, ma wciąż wielką pogodę ducha. A mimo sędziwego lubi żartować , przebywać w towarzystwie, śmiać się.

Poza wielopokoleniową rodziną i przyjaciółmi, życzenia Marii Szczecinie złożył przewodniczący Rady Powiatu Nowosądeckiego  Wiesław Basta oraz wójt Łososiny Dolnej Stanisław Golonka.

–  Wójt przekazał listy od gminy, ale też gratulacyjne pisma od wojewody i premiera. Byli przedstawiciele KRUS. Przyjechał ksiądz Marian Jedynak, który był długie lata proboszczem w Znamirowicach – wymienia Barbara Cetnarowska, radna gminy. – Wnuk pani Szczeciny, dyrektor  Zespołu Szkół nr 3 im. Bolesława Barbackiego w Nowym Sączu Czesław Sarota i Marta Sarota z kuratorium oświaty przygotowali przepiękną uroczystość – dodaje radna.

Sama Cetnarowska przygotowała jubilatce szczególny prezent: napisała dla niej wiersz ż życzeniami. – Należałam kiedyś do klubu literackiego – tłumaczy radna. Wiersz był długi i oparty na biografii pani Marty:  – Z głowy więc nie zacytuję. Opisywał piękny życiorys jubilatki od momentu jej urodzin w 1912 roku. Żyła jeszcze w czasach rozbiorów, przeszła zawieruchy wojenne i salwy wolności w 1918 roku.  Jest bohaterką, bo podczas II wojny światowej opiekowała się długo rodziną żydowską. Kobieta wielkiego serca kobieta, znam tę rodzinę. Pochodziła z Lipia, które obecnie znajduje się w gminie Gródek nad Dunajcem, a do Znamirowic przyjechała za mężem Konstantym gdy miała 17 lat. Razem gospodarowali. Urodziła dziewięcioro dzieci i wychowywała je pięknie, według kanonu wiersza „Dom ojcowski” :

Ojcowski dom to istny raj,
dar ojca niebieskiego.
Chociaż byś przeszedł cały świat
Nie znajdziesz piękniejszego.
Tuś się dziecino pierwszy raz
Do matki uśmiechnęła.
Tuś się uczyła Boga znać,
Tuś modlić się zaczęła.

Maria Szczecina doczekała 12 wnucząt, 20 prawnucząt i 12 praprawnucząt. W dniu setnych urodzin były kwiaty, prezenty, wielki tort, lampka szampana i oczywiście wspomnienia...

(BW)

Źródło: własne, Urząd Gminy Łososina Dolna

Fot.: Stanisław Śmierciak - nowysacz.naszemiasto.pl