Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
14/01/2020 - 11:20

Znamy sposób jak wywinąć się od płacenia kary za parkowanie pod Biedronką

Ledwo wczoraj napisaliśmy o kolejnym przypadku kary nałożonej na klienta Biedronki przy ul. Krakowskiej za brak druczka z parkometru a już dziś donosimy: reklamacja może skutecznie nas przed karą uchronić czego dowód dostarcza nam pani Barbara, której ową karę anulowano.

Znamy sposób jak wywinąć się od płacenia kary za parkowanie pod Biedronką

Wspomnianą wyżej publikację można znaleźć tutaj Nieznajomość prawa szkodzi a Biedronki nadal kroją za parkowanie Jej wydźwięk nie był zbyt optymistyczny – nie zapadały jeszcze żadne ostateczne rozstrzygnięcia czy proceder nakładania kar na tych, którzy korzystają z parkingów przy Biedronkach a nie wydrukowali bloczku z parkometru jest zgodny z prawem. Okazuje się jednak, że wbrew dotychczasowym sygnałom od naszych Czytelników, mandat można anulować na drodze reklamacji.

Pani Barbara z gminy Chełmiec robiła zakupy w Biedronce przy ul. Krakowskiej dzień przed Mikołajkami. Trwało do dosłownie kilkanaście minut, bo kobieta przyjechała tylko po jeden, ściśle określony sprawunek. Już po wyjściu ze sklepu okazało się, że czeka na nią wezwanie do zapłaty 90 zł za brak bloczka z parkometru. Nie pomogła rozmowa z parkingowym. Nie pomogła interwencja policji wezwanej przez innych klientów Biedronki rozsierdzonych podobnymi wezwaniami. Policjanci tłumaczyli poirytowanym sądeczanom, że oni nic do tego nie mają, że swoich racji muszą dochodzić na drodze cywilnej. Irytacja pani Barbary była tym większa, że ona bloczek wydrukowała przed wejściem do sklepu, tyle, że nie wsadziła go za szybę.

Po powrocie do domu korzystając z adresu email podanego na tablicy z regulaminem parkingu do firmy odpowiadającej za jego obsługę nasza Czytelniczka złożyła reklamację. W piśmie przedstawiła nie tylko paragon, ale również bloczek i zaznaczyła, że prawdopodobnie przez przeciąg ów bloczek spadł na podłogę w aucie a tym samym był niewidoczny dla parkingowego. Na odpowiedź od operatora parkingu kobieta czekała koło miesiąca. I ku swojemu miłemu zaskoczeniu przeczytała, że jej karę anulowano. Treść odpowiedzi poniżej.

Pani Barbara podejrzewa, że kluczem do sukcesu był fakt, że przedstawiła bloczek, a godzina i data na bloczku zgadzały się z godziną i datą na paragonie. Mimo wszystko sądeczanka nadal ma wątpliwości w tej sprawie. Jakie?

– To jest bardzo duży parking a jest tylko jeden parkomat. I nie raz, nie dwa robią się pod nim kolejki, bo nie każdy potrafi parkomat sprawnie i od ręki obsłużyć. Kolejna sprawa. Ten jeden parkomat bardzo często nie działa, bo brakuje w nim papieru. Jak w tej sytuacji klient ma wydrukować druczek? Może albo biegać za parkingowym żeby go o tym poinformować - ale parkingowy nie jest tu na stałe. Może zrobić zdjęcie parkomatu i udowadniać, że ten nie działał. Tylko kto ma na to czas? Jeśli Biedronka chce egzekwować regulamin parkingu, to ma obowiązek wyposażyć go w sprawne parkomaty. Uważam, że przy Krakowskiej powinny być takie dwa. Wtedy jak jeden nie będzie działał, będzie można skorzystać z drugiego. Z tego co słyszałam na parkingu przy Kauflandzie jest chyba z pięć takich urządzeń. I tu jest sprawa czysta – dzieli się swoimi uwagami pani Barbara.

A jak Wy sobie radzicie gdy parkomaty przy sądeckich Biedronkach okażą się niesprawne? Czy z tego powodu dostaliście wezwanie do zapłaty za brak bloczka? Czekamy na Wasze komentarze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu