Znowu razem ze szkolnymi tarczami. Huczny jubileusz sądeckiego "Długosza" [FOTY]
Najpierw była modlitwa podczas mszy w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza. Potem wszyscy tłumnie ruszyli do sądeckiego "Sokoła" na uroczysty koncert. Kuluary pękały w szwach, od dawnych absolwentów, którzy nie kryli radości ze spotkania.
- Pisałyśmy maturę w 1969 roku. Siedziałyśmy razem w jednej ławce - mówią Ludmiła Jabłońska-Zub i Danuta Buczkowska-Górska -Te pierwsze nazwiska, to panieńskie, ze szkolnego dziennika. Do dla nas to ogromne przeżycie. Jedyny taki dzień, kiedy po latach możemy się spotkać w większym gronie i powspominać stare, dobre beztroskie lata. A wieczorem szykujemy się oczywiście na bal.
Dawni uczniowie oblegali dyrektora Aleksandra Rybskiego, który dziś występuje w podwójnej roli. Sam jest absolwentem szkoły i też cieszy się na spotkanie z przyjaciółmi z dawnych lat.
- To dla mnie wielka radość, bo dziś przeżywam jubileusz pięćdziesięciolecia mojej matury. Po południu zaplanowaliśmy spotkanie całą klasą. Będziemy pewnie długo, długo rozmawiać, bo z niektórymi dawno się nie widziałem. Jestem też wzruszony obecnością tylu swoich uczniów. Niektórych nie poznałem, bo przecież minęło tyle lat.
A potem znowu były momenty pełne wzruszeń podczas jubileuszowego koncertu, który prowadził nauczyciel historii i wychowanek szkoły Jakub Bulzak
- Witam wielką, liczącą dwieście lat, choć tego po nas nie widać, "Długoszową rodzinę". W kolejnych minutach będziemy pisać historie trzeciego stulecia dziejów naszej szkoły. Jeśli ktoś będzie pisał historię naszego ogólniaka za dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt lat, to zacznie ją od tego właśnie dnia jubileuszowych uroczystości.
Uroczysty koncert, był swoistą wędrówką przez dzieje szkoły, poczynając od jej powstania, aż do czasów współczesnych. Wszystkich - jak podkreślał Jakub Bulak, połączył Jan Długosz.
- Choć naszym patronem jest od 93 lat, to od początku istnienia szkoły nauczyciele i uczniowie postępowali w myśli jego słów zawartych w liście dedykacyjnym rozpoczynającym Kroniki Królestwa Polskiego. "Każdy tyle dłużen swojej ojczyźnie, na ile go stać przy jego zdolnościach i siłach".
W nowe stulecie Liceum im. Jana Długosza wkracza z nowym sztandarem ufundowanym przez wychowanków, przekazanym dyrektorowi Aleksandrowi Rybskiemu, który z kolei wręczył sztandar najmłodszemu, obecnemu pokoleniu uczniów.
Jubileuszowa uroczystość w sądeckim sokole była też okazją do podziękowań i wręczenia odznaczeń najbardziej zasłużonym nauczycielom.
Szczególną ciekawość wszystkich budziły dwie gabloty wypełnione szkolnymi pamiątkami.
Te niezwykłe urodziny, które będą bardzo huczne, uświetni wydanie monografii szkoły i wmurowanie tablicy upamiętniającej jej wybitnego absolwenta generała Franciszka Gągora, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Stanie się to możliwe, dzięki współfinansowaniu obu tych przedsięwzięć przez założyciela Fundacji Sadeckiej, Zygmunta Berdychowskiego, który na ten cel przeznaczył kilkadziesiąt tysięcy złotych.
[email protected] fot.Jm