Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
14/10/2021 - 12:15

Szlak bojowy naszego 1 Pułku Strzelców Podhalańskich urwał się pod Rzęsną Ruską

Ledwo padła monarchia habsburska, narody ją zamieszkujące upomniały się o własne istnienie, zajmując obszar będący często w zakresie zainteresowań innego narodu... Świeżo sformowany 1 Pułk Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu od razu więc wziął udział w walkach o obronę granic - piszą Sylwester Rękas i dr Grzegorz Szczecina.


1 pułk strzelców podhalańskich przejął większość żołnierzy, jak i tradycje stacjonującego od dziesięcioleci w Nowym Sączu 20. c. k. pułku piechoty armii austriackiej. Pod koniec pierwszej wojny światowej 20. pułk (tzw. zweizigerzy), w którym służyło wielu mieszkańców Sądecczyzny, znalazł się na froncie włoskim nad rzeką Piavą, w rejonie Udine, niemal dokładnie na szlaku generała Henryka Dąbrowskiego. Powracający do Polski pułk usiłowali zatrzymać i rozbroić najpierw Austriacy, potem Czesi. Bezskutecznie. Po blisko miesięcznej podróży żołnierze powrócili do Nowego Sącza w pełnym rynsztunku. 18 listopada 1918 r. witały ich uroczyście władze powiatowe i miejskie oraz ludność cywilna.

Pilną sprawą było nadanie mundurowi austriackiemu polskiego charakteru. Na nowe, polskie umundurowanie trzeba było jeszcze poczekać. Spolszczenie austriackiego munduru polegało na przypięciu do czapki polskiego orła, a przynajmniej białoczerwonej kokardki. Bardzo piękny fragment na ten temat pozostawił w swoim pamiętniku późniejszy generał Józef Giza, który jako dowódca kompanii stwierdził w rozkazie dziennym, że żołnierze nie noszą na czapkach przepisowych orzełków i jeżeli komuś nie starcza żołdu na zakup orzełka, to niech się zgłosi do niego po pieniądze, to je dostanie.

Starało się o przydział do Nowego Sącza wielu młodych oficerów i podoficerów po szkołach wojskowych. Nęcił ich również bardzo atrakcyjny mundur Podhalańczyków. 1. Pułk Strzelców Podhalańskich należał do jednostek, które historycy zaliczają do starych „gwardii galicowych”. Galicowych, bo stworzonych przez generała Andrzeja Galicę, który zbudował formacje podhalańskie w 1918 r. Sądecki pułk był pierwszym, jaki powstał i pierwszym, który nosił nazwę strzelców podhalańskich. Mjr Franciszek Skibiński nosił przy kapeluszu jedno z najdłuższych piór w 1.PSP. Pułk stanął szybko przed poważnymi zadaniami.

Najbliżej, na południowych granicach doszło do sporu granicznego z nowym państwem - Czechosłowacją. W pobliżu Nowego Sącza spór wybuchł o Spisz i Orawę, gdzie w zwartej grupie zamieszkiwali przyznający się do polskości górale.

Pobliski Spisz, był regionem w dużej części od lat związanym z dawną Rzeczpospolitą. To tam między innymi stoi zamek lubowelski siedziba starostów spiskich i Podoliniec, z powstałym pierwszym na ziemiach polskich w XVII w. kolegium pijarów. Zarówno na Spiszu jaki na Orawie powstały polskie rady narodowe, które uchwaliły przyłączenie do powstałej Polski.  Na te zagrożone odcinki, które zaczęli zajmować Czesi, odeszły podhalańskie oddziały.

Batalion pułku stacjonujący w Piwnicznej dostał rozkaz zajęcia Spisza z Lubowlą i Kieżmarkiem. 16 grudnia wymaszerował pod Lubowlę, a następnie wyruszył pod Kieżmark. Batalion wraz z kompanią z Czarnego Dunajca zajął na Orawie przygraniczne wioski i miasto Namiestów. Doszło do pewnych utarczek z wojskami czeskimi. Z powodu interwencji komisji koalicyjnej wycofano oddziały polskie w połowie stycznia 1919 r. Żołnierzy pułku skierowano też na zajęty przez Czechów Śląsk Cieszyński. 27 stycznia 1919 r. 8 kompania dostała rozkaz wsparcia oddziałów polskich na tym odcinku. Przebywała tam do połowy lutego 1919 r. do czasu zawarcia rozejmu.

Na Wschodzie Ukraińcy chcieli zająć Małopolskę Wschodnią, w listopadzie 1918 r. zaczęły się walki o Lwów. Już wtedy podczas scalania oddziałów, jeszcze przed formalnym powołaniem 1 Pułku Strzelców Podhalańskich, wysłano na wschód kilka pododdziałów. Dla wsparcie wschodniego odcinka 17 stycznia 1919 r. wysłano pod Rawę Ruską jeden batalion, a następnie dalsze uzupełniające oddziały, gdzie niewielkie siły polskie walczyły z przeważającymi oddziałami ukraińskimi.

W tych okolicach podhalańczycy toczyli ciężkie walki, okrywając się chwałą szczególnie w walkach pod Bełzem i Stajami. Walki z Ukraińcami w okolicy Lwowa trwały po krótkim rozejmie od 26 lutego do 30 marca, aż do czerwca 1919 r. gdy nadciągnął nowy wróg – bolszewicy, z którym stoczono wtedy pierwsze boje.

Przed ofensywą przeciw nawale bolszewickiej pułk skoncentrował się w pobliżu Bielska Białej. W kwietniu 1920 r., został wysłany na wschód i wszedł w skład armii mającej uderzyć w kierunku Kijowa. Po zaciętych walkach 7 maja 1920 podhalańczycy z 1 pułku weszli do Kijowa. Na początku zwycięskiej defilady w tym mieście miała kroczyć szła sądecka orkiestra.. W związku z ofensywą bolszewicką pułk wraz z innymi polskimi jednostkami opuścił Kijów i wycofywał się na zachód a potem na północ pod Pińsk na Polesiu.

Następnie cofając się dalej na zachód toczył początkiem sierpnia 1920 r. ciężkie walki pod Brześciem nad Bugiem, broniąc się z fortów wokół miasta, a następnie na linii Bugu. To właśnie na pamiątkę brawurowego kontrataku na wschodni brzeg Bugu, 6 sierpnia stał się pułkowym świętem. Pod przeważającą siła wroga żołnierze wycofali się nad Wieprz, skąd w połowie sierpnia rozpoczęło się natarcie w kierunku Białegostoku na tyły bolszewików. Zacięte walki toczono początkiem września pod tym właśnie miastem.

Postępując za uciekającym nieprzyjacielem, żołnierze nowosądeckiego pułku spotkali się z silnym oporem w okolicy Grodna, które bolszewicy chcieli utrzymać, aby móc się przegrupować do planowanej się do kontrofensywy. Miasto Grodno podhalańczycy zdobyli 26 września 1920 r. Postępując na wschód za uciekającym wrogiem dotarli w październiku w okolice Lidy, gdzie przerwano walki z uwagi na zawarty rozejm. Na pamiątkę chwalebnych walk z bolszewikami na sztandarze pułku widniały nazwy 4 miast: Kijów, Brześć, Białystok, Grodno.

Jesienią 1938 r. oddziały 1 Puku Strzelców Podhalańskich wzięły udział w operacji zajęcia Zaolzia oraz fragmentów Spisza i Orawy i ziemi czadeckiej. W sierpniu 1939 r. pułk wszedł w skład odcinka „Nowy Sącz” Armii Karpaty, z którego utworzono 2 Brygadę Górską.

Od marca 1939 roku pułk z Nowego Sącza wszedł w skład 2 Brygady Górskiej. Jego zadaniem w czasie kampanii wrześniowej była osłona nadgranicznych terenów w dolinach Popradu, Białej i Ropy. 5 września 2 batalion bronił Nowego Sącza, potem Bobowej i stoczył bitwę pod Szymbarkiem, gdzie odcięte oddziały schroniły się w pobliskich lasach. Inne jednostki pułku, wycofywały się przed przeważającymi siłami w kierunku Lwowa.

10 września walczyły w okolicy Krosna, a 11 września oddziały znalazły się pod  Birczą, gdzie doszło do ciężkiej bitwy.  Ostatecznie pułk przestaje istnieć jako zwarty i dowodzony pododdział 18 września 1939 roku, kiedy resztki pułku stoczyły ostatni bój pod Rzęsną Ruską. Natomiast kilka dni wcześniej, 14 września zginał w niewyjaśnionych okolicznościach sztandar 1 pułku Strzelców Podhalańskich, który miał zostać przewieziony do Brzeżan... (Fundacja Sądecka)

Dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego.

Dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego







Dziękujemy za przesłanie błędu