Demagogiczne hasła pod publiczkę? Kto wpuścił Mularczykową w kanał wodociągowy
Fejsbukowy profil Iwony Mularczyk jej sztabowcy codziennie zapełniają kolejnymi informacjami o spotkaniach kandydatki na prezydenta, która - jak lubią mawiać politycy - pochyla sią z troską nad problemami swoich potencjalnych wyborców. Ostatnio Iwona Mularczyk wyruszyła na podbój Piątkowej. Spotkała się z mieszkańcami osiedla i zdumiała się, że żyją tam bez dostępu do sieci wodociągowej.
- Nie mogę uwierzyć, że mieszkańcy Nowego Sącza do dziś nie doczekali się budowy sieci wodociągowej obiecanej przez prezydenta NS już w 1994r. Obiecałam im pilną pomoc i interwencję - napisała w poście Mularczykowa.
Czytaj też Mularczykowa jest dobra na wszystko? Niedługo "wyskoczy z lodówki "
Obiecała i dała się komuś nabić w wodociągowy kanał? Pod informacją o kłopotach mieszkańców osiedla pojawił się bowiem wpis oburzonego Sławomira Rajskiego dyrektora do spraw rozwoju sieci wodno-kalizacyjnej spółki Sądeckie Wodociągi, który zarzucił kandydatce na prezydenta rozpowszechnianie "demagogicznych haseł pod publikę, bez elementarnej wiedzy dotyczącej tej kwestii".
Co tak wyprowadziło z równowagi dyrektora spółki? Jak to jest z tym brakiem wodociągowej sieci w Piątkowej? Zapytaliśmy o to Rajskiego.
Spółka od 2016 spółka przygotowuje inwestycję wodociągową dla mieszkańców osiedla Piątkowa. Dokładnie chodzi o trzy ulice: Jodłową, Promienną i Świt. Gotowy jest już projekt przedsięwzięcia. Jego przygotowanie obejmowało między innymi uzyskanie zgody mieszkańców - wyjaśnia Rajski. Ci, którzy dostępem do sieci są zainteresowani, wiedzą więc o planowanych działaniach i je akceptują. Do końca roku ma zostać wydane pozwolenie na budowę .
Czytaj też Kiedy przestanie być "żoną posła". Czy Iwona Mularczyk odzyska tożsamość?
Dyrektor spółki informuje tez o szczegółach dotyczących inwestycji.
Koszt przedsięwzięcia jest szacowany na około 2,5 miliona złotych. Projekt przewiduje wykonanie 3,5 kilometra wodociągu, studnie do regulacji ciśnienia,hydrofornię. Ta ostatnia musi zostać zbudowana ze względu na górzyste ukształtowanie terenu. Inwestycja przebiega na trudnym topograficznie obszarze: duże różnice wysokości, różne strefy ciśnień, las, potoki, rowy - wyjaśnia Rajski.
Do nowo powstałej sieci ma zostać przyłączonych docelowo około 100 gospodarstw domowych. Sądeckie Wodociągi przy realizacji tego zadania będą musiały skorzystać z dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O te środki będą się starać po uzyskaniu oczekiwanego pozwolenia na budowę.
- Takie informacje otrzymałam od mieszkańców Piątkowej - mówi "Sądeczaninowi" Iwona Mularczyk.
Ostatecznie sprawę postanowiła wyjaśnić u źródła i wyprawiła się do Sadeckich Wodociągów.
[email protected] fot.Facebook