Barbara Bartuś cieszy się z wygranej PiS. Sama też zdobyła mandat

- Cieszymy się, że wygrana PiS pozwoli kontynuować ten dobry czas dla Polski – mówi poseł Barbara Bartuś. Kto z naszej dwudziestoosobowej drużyny dostanie się do Sejmu? Dopiero się dowiemy. Mam nadzieje, że moja dotychczasowa praca będzie dobrze oceniona - mówiła nam w niedzielę. I tak się stało. Zdobyła drugi wynik na liście kandydatów PiS.

Perspektywa wejścia do Sejmu Konfederacji może spowodować, że Prawo i Sprawiedliwości nie zyska dziewięciu wymarzonych mandatów...
- Poczekajmy, aż zostaną policzone wyniki. Podczas wyborów do Europarlamentu pierwsze sondażowe wyniki wskazywały na to, że Konfederacja przekroczyła próg wyborczy, potem po policzeniu wyników okazało się, że radość jest przedwczesna.

Czyli liczy pani na ponowną wygraną?
- Nasza drużyna jest silna i wierzę w to, że zdobędziemy dziewięć mandatów. Czy ja znajdę się w zwycięskiej ekipie, tego nie wiem. Na razie nie mam danych jak przebiegło głosowanie. Zdaję sobie sprawę z tego, że powiat gorlicki jest jednym z najmniejszych, zaraz po tatrzańskim. Zdaję sobie również sprawę z tego, że sama kampania wielu osób była dużo mocniejsza. Okaże się, jak moja praca po czterech latach została podsumowana. Mam nadzieję, że zyska dobrą ocenę.

Czytaj też Wyniki wyborów parlamentarnych 2019 na Sądecczyźnie: komentarze, opinie, liczby

[email protected] fot. Jm

Skomentuj