„Co oni tak długo w tych dziurach grzebią”. Budowa gigant w środku Nowego Sącza [WIDEO] [ZDJĘCIA]
Kierowcy ciężarówek i autobusów czekają na to od lat
Ile ciężarówek wbiło się pod wiadukt kolejowy na ulicy Zielonej w Nowym Sączu, trudno już zliczyć. Na jego przebudowę od lat czekali kierowcy firm transportowych, którzy musieli kluczyć objazdami. Blisko trzy lata temu wiadukt został przebudowany, ale auta klinowały się nadal, bo biegnący nad jezdnią most nadal był za niski. Już wtedy kolej zapowiadała, że to się zmieni, kiedy ruszy modernizacja linii Nowy Sącz- Chabówka. Wtedy koryto jezdni zostanie pogłębione.
Kolejowa inwestycja ruszyła w połowie listopada, a teren w okolicach wiaduktu zamienił się w wielki plac budowy, na którym są ciężkie maszyny, otoczone zwałami ziemi i stosami gigantycznych rur.
- Co oni tak długo w tych dziurach grzebią – mówi jeden z przechodniów, który zza ogrodzenia zagląda na plac budowy. Ile to jeszcze może potrwać!
Czytaj też Czytaj też Co budują w centrum Nowego Sącza. Rośnie przeszklona konstrukcja na podporach w środku miasta [ZDJĘCIA] [WIZUALIZACJE]
Skomplikowana operacja
To „grzebanie w dziurach ” to skomplikowana operacja związana z przekładaniem sieci gazowych, elektrycznych i teletechnicznych. To pierwszy etap robót po ściągnięciu asfaltu i rozebraniu szyn na przejeździe kolejowo-drogowym – tłumaczy Piotr Hamarnik z biura prasowego Polskich Linii Kolejowych, które inwestycję realizują.
W tej chwili drogowcy przekładają sieć kanalizacji sanitarnej. Dlaczego to takie skomplikowane, pytamy specjalizującego się w geotechnice inżyniera górnictwa i geologii Aleksandra Michalika. – Trzeba to robić metodą przewiertu, a na tym terenie są bardzo trudne warunki gruntowe, pełne wody, żwiru i kamieni –wyjaśnia fachowiec.
Znajdująca się w drodze kanalizacja koliduje z pracami wykopowymi i musi być wyrzucona na pobocze. Drogowcy robią teraz „przekładkę” do ulicy Waryńskiego.
Czytaj też Pożegnał się z posadą. Adam Czerwiński nie jest już dyrektorem powiatowego zarządu dróg
Będzie jeszcze jeden wiadukt
- W sąsiedztwie Kolejowej i Asnyka powstaje zupełni nowy układ komunikacyjny – mówi Piotr Hamarnik. - Dotychczasowy przejazd kolejowo-drogowy został zlikwidowany. Powstaje już rozwiązanie bezkolizyjne. Tory w tym miejscu będą podniesione. Powstanie tutaj drugi wiadukt pod którym zostanie poprowadzony ruch dla pieszych i samochodów – dodaje rzecznik.
Tuż obok jest drugi wielki plac budowy.
Czytaj też Prawdziwa sądecka sensacja na liście najbogatszych Polaków magazynu „Forbes”
Tam z kolei stawiane są mury oporowe miedzy którymi pobiegną tory modernizowanej linii Nowy Sącz-Chabówka. ([email protected])