Platforma w Woli Kroguleckiej: Atrakcja dla turystów, utrapienie dla mieszkańców
- Reklama tej platformy idzie w świat i w ogóle nie maleje – mówił w poniedziałek na sesji Rady Miejskiej Jan Janczak, radny i sołtys Woli Kroguleckiej. – Na samą górę wyjeżdżają samochody i autokary, nie mają gdzie zawracać, więc robią to po naszych polach. Nie jesteśmy przygotowani do takiego ruchu.
Miejscowi wyliczają nawet ile samochodów przejeżdża przez ich wieś. Podobno w ostatni weekend tylko w ciągu trzech godzin na górę wyjechało 600 samochodów – mówił Jan Janczak.
Droga prowadząca przez Wolę Krogulecką to wąska i kręta droga powiatowa. Kiedy mają tu minąć się dwa samochody bywa naprawdę niebezpiecznie. A co dopiero, kiedy pojawi się jeszcze autokar. Kilka miesięcy temu radny powiatowy Wojciech Nalepa apelował o zamontowanie progu zwalniającego w okolicy tutejszych zabudowań. To rozwiązanie jednak nie będzie możliwe.
Zobacz też: Platforma widokowa w Woli Kroguleckiej: Przyjemność i utrapienie w jednym
Do przodu posuwa się natomiast kwestia poszerzenia parkingu przy platformie.
- Powoli finalizujemy kwestię zamiany gruntów, aby ten parking poszerzyć – powiedział burmistrz Jacek Lelek. – Będziemy chcieli też rozwiązać kwestię autokarów i ich nawracania. Na pewno naszym celem nie jest, aby autobusy wjeżdżały na samą górę – dodał.
Zobacz też: Platforma w Woli Kroguleckiej nagrodzona
(KB)
Fot. KB