Jedni idą w gabaryty, inni w fantazję. Sądeckie bałwany są odlotowe! [ZDJĘCIA]
Szał na lepienie bałwanów na Sądecczyźnie nie mija. Właśnie spadła z nieba świeża dostawa białego puchu. Materiału do lepienia sympatycznych stworów nie brakuje, podobnie jak nie brakuje fantazji i poczucia humoru uczestnikom naszego konkursu.
To sympatyczny grubasek – tak pieszczotliwie o swoim bałwanie mówią Alicja i Roberto! -Ma coś ponad dwa metry i co ważne, ulepiony naszymi czterema rękami w niespełna godzinę.