„Wykurzeni” spod "Europy" okupują teraz parking przy cmentarzu?
Zobacz też: Nowy Sącz: Na cmentarzu skręcisz kark? Należy się odszkodowanie
Kierownik podkreśla, że z racji obowiązków służbowych jest na parkingu kilka razy dziennie i nie dane jej było zobaczyć takiej ilości samochodów, o których mówi pani Renata.
- Oczywistym jest, że nasz pracownik, który dojeżdża do pracy spoza miasta, zaparkuje tu samochód na osiem godzin. I takie jest jego prawo. Prawdą jest, że parkują tu samochody firm pogrzebowych i stoi tu duży kontener na śmieci, który nie zmieści się do środka cmentarza, ale ten parking jest naprawdę duży, mieści się tu nawet 35, 40 aut – zastrzega Liszka.
Nadmienia przy okazji, że rozmawiała na ten temat już kilka razy z szefową Wydziału Komunalnego w Urzędzie Miasta w Nowym Sączu i potwierdza – tabliczki z informacją, że parking ma służyć na wyłączność tylko na potrzeby cmentarza byłyby nadużyciem – to parking ogólnodostępny.
Podpytujemy, czy może problem nie leży gdzie indziej, może parking jest po prostu za mały i nawet jeśli ten deficyt odczuwalny jest tylko podczas dużych uroczystości pogrzebowych, to może przydałby się kolejny? Liczka nie zaprzecza, są nawet stosowne plany, ale za wcześnie by mówić o szczegółach. Anna Liszka chce też, by sądeczanie wiedzieli, że administracja cmentarza czuwa tez stale nad stanem technicznym spornego parkingu. Na bieżąco naprawiane są miejsca uszkodzone przez ciężkie auta zakładów kamieniarskich.
ES [email protected] Fot.: ES