Zaloguj się
1,50 zł miesięcznie do pensji niani, gwarantowałoby jej zasiłek
O sprawie dyskryminacji opiekunek do dzieci pisaliśmy: Sądecki urzędnik: Ale jaja! Zasiłek niani się nie należy
Wystarczyłoby odprowadzić 1,50 zł miesięcznie na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub 36,75 zł na Fundusz Pracy, żeby niania mogła otrzymać zasiłek dla bezrobotnych. Kwoty te są wyliczone dla minimalnego wynagrodzenia, które wynosi obecnie 1500 zł brutto.
- Nawet gdyby niania lub osoby, które ją zatrudniają chciały odprowadzić potrzebną do zasiłku składkę, nie mogą tego zrobić. Tak są skonstruowane przepisy – przyznaje Dariusz Kowalczyk, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu. – Może to właśnie jest dobry pomysł, żeby pochylić się nad ich zmianą.
Rodzice maluchów z chęcią legalnie zatrudniali opiekunki swoich pociech, bo na ten cel dostawali dofinansowanie z budżetu. Państwo zobowiązało się opłacać niani składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Jak się okazało, niania po przepracowaniu roku, nie ma prawa do zasiłku. Nie widzieli tego nawet urzędnicy z Powiatowego Urzędu Pracy w Nowym Sączu i informowali, że świadczenia dla bezrobotnych w tym przypadku się należą.
- Moja teściowa przepracowała rok – od 1 października 2011 r. do 1 kwietnia 2012 r. była zatrudniona jako niania, a od 1 kwietnia 2012 do 6 października 2012 r. pracowała w firmie prywatnej. Została jednak zwolniona. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy poszłyśmy do Powiatowego Urzędu Pracy! – opowiedziała nam pani Justyna (nazwisko do wiadomości redakcji). – Urzędnicy nie przyznali jej zasiłku dla bezrobotnych, bo nie uwzględnili półrocznego okresu, kiedy pracowała jako niania. Co najmniej dziwne jest to, że wcześniej urzędnicy informowali nas, że zasiłek osobie pracującej jako niania się należy…
56-letnia teściowa pani Justyny została na lodzie. Być może to jest temat do podjęcia przez naszych parlamentarzystów. Drodzy nasi przedstawiciele, może warto się zainteresować się sprawą dyskryminowanych niań.
(MC)
Fot. sxc.hu
