Zaloguj się
7 mln zł zeżre rdza? Pociąg z Nowego Sącza odstawiony na boczny tor
Słynny Pociąg Papieski, wyprodukowany przez nowosądecki Newag, nieszczeje na bocznicy. Przewozy Regionale wydały na niego 7 mln zł
Pociąg Papieski już od prawie roku nie wozi pasażerów i stoi bezużyteczny na bocznicy stacji kolejowej w Suchej Beskidzkiej. Niszczeje i jest narażony na efekty działalności złomiarzy i wandali. Skład został już m.in. całkowicie pozbawiony swoich dawnych emblematów i napisów „Totus Tuus". Dlaczego tak się stało? Najprawdopodobniej podróże specjalnym Pociągiem Papieskim cieszyły się coraz mniejszym zainteresowaniem pielgrzymów, ale idea pielgrzymowania przegrała z zasadami rynku.
Idea Pociągu Papieskiego łączącego Kraków z Wadowicami, jako podziękowanie za pontyfikat Jana Pawła II, to inicjatywa kapelana kolejarzy ks. Ryszarda Marciniaka. W ramach tego projektu miał powstać specjalny skład oraz miał zostać wyremontowany szlak kolejowy wraz z dworcami. Skład został zaprojektowany przez krakowską firmę EC Engineering i wykonany przez nowosądecką firmę Newag.
28 maja 2006 r. papież Benedykt XVI podczas wizyty w Polsce poświęcił pociąg i otrzymał od kolejarzy jego miniaturę z inskrypcją „Polscy kolejarze na pamiątkę pierwszej wizyty Papieża Benedykta XVI w ojczyźnie Jana Pawła Wielkiego. Maj A.D. 2006 – Polska". 31 maja odbyła się oficjalna prezentacja składu, a od 3 czerwca pociąg rozpoczął regularne kursowanie Kolejowym Szlakiem Jana Pawła II.
W styczniu 2007 skład został odkupiony przez PKP Przewozy Regionalne za 7 mln zł i przeszedł na stan Zakładu Małopolskiego. Od 1 września 2009 zawieszono kursowanie pociągu.
W czerwcu 2012 zostało wznowione na okres wakacyjny kursowanie Pociągu papieskiego na pierwotnej trasie, jednakże bez dofinansowania ze strony województwa małopolskiego. W październiku 2012 EN61-01 został wycofany z eksploatacji.
W lipcu 2013 pociąg miał powrócić na trasę, jednak nie było to możliwe ze względu na zużyte poniżej dopuszczalnej normy zestawy kołowe i oczekiwanie na ich naprawę. 9 kwietnia ubiegłego roku został ponownie uruchomiony po półtorarocznej przerwie. Zrobiono to z okazji otwarcia Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Po kilku miesiącach pociąg wrócił jednak na bocznicę w Suchej Beskidzkiej, gdzie pozostaje do dziś.
BOS
Fot: BOS
Idea Pociągu Papieskiego łączącego Kraków z Wadowicami, jako podziękowanie za pontyfikat Jana Pawła II, to inicjatywa kapelana kolejarzy ks. Ryszarda Marciniaka. W ramach tego projektu miał powstać specjalny skład oraz miał zostać wyremontowany szlak kolejowy wraz z dworcami. Skład został zaprojektowany przez krakowską firmę EC Engineering i wykonany przez nowosądecką firmę Newag.
28 maja 2006 r. papież Benedykt XVI podczas wizyty w Polsce poświęcił pociąg i otrzymał od kolejarzy jego miniaturę z inskrypcją „Polscy kolejarze na pamiątkę pierwszej wizyty Papieża Benedykta XVI w ojczyźnie Jana Pawła Wielkiego. Maj A.D. 2006 – Polska". 31 maja odbyła się oficjalna prezentacja składu, a od 3 czerwca pociąg rozpoczął regularne kursowanie Kolejowym Szlakiem Jana Pawła II.
W styczniu 2007 skład został odkupiony przez PKP Przewozy Regionalne za 7 mln zł i przeszedł na stan Zakładu Małopolskiego. Od 1 września 2009 zawieszono kursowanie pociągu.
W czerwcu 2012 zostało wznowione na okres wakacyjny kursowanie Pociągu papieskiego na pierwotnej trasie, jednakże bez dofinansowania ze strony województwa małopolskiego. W październiku 2012 EN61-01 został wycofany z eksploatacji.
W lipcu 2013 pociąg miał powrócić na trasę, jednak nie było to możliwe ze względu na zużyte poniżej dopuszczalnej normy zestawy kołowe i oczekiwanie na ich naprawę. 9 kwietnia ubiegłego roku został ponownie uruchomiony po półtorarocznej przerwie. Zrobiono to z okazji otwarcia Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Po kilku miesiącach pociąg wrócił jednak na bocznicę w Suchej Beskidzkiej, gdzie pozostaje do dziś.
BOS
Fot: BOS
