Ludzie ruszają do sądów w sprawie unieważnienia kredytów w złotówkach
Jakie rady dają prawnicy
Prawnicy radzą, żeby ci, którzy przymierzają się do wytoczenia procesu bankowi, jeszcze raz przejrzeli swoją umowę kredytową i przeczytali wszystkie klauzule i ocenili czy zostali w odpowiednim stopniu poinformowany o zmienności oprocentowania.
- Komisja Nadzoru Finansowego, w 2015 roku wskazywała bankom na konieczność informowania w sposób jak najbardziej czytelny o ryzyku zmienności oprocentowania kredytów hipotecznych wyjaśnia Stanek. - Zwracała uwagę, że powinny uświadamiać kredytobiorców, że kredyty hipoteczne zaciągane są na wiele lat, przez co w okresie trwania kredytu może dochodzić do wahania stóp procentowych, co wiąże się z kolei z koniecznością posiadania nadwyżki, która pozwoli niwelować zwiększone wydatki na obsługę kredytu. Jeśli banki w ogóle lub w sposób wyczerpujący tego nie zrobiły, to może być to podstawą do zakwestionowania stosowania wskaźnika WIBOR w umowach. Taka sytuacja jest wystarczającą przesłanką by udać się do prawnika, który oceni czy istnieje rzeczywista perspektywa na zmniejszenie raty – wskazuje prawnik.
czytaj też Ale sensacja! Słynna Doda zakochała się w przystojniaku spod Nowego Sącza [ZDJĘCIA]
Banki wysyłają aneksy do umów kredytowych
Banki, by zapobiec większej liczbie pozwów, a także szukając alternatywnych wskaźników, zaczęły wysyłać do swoich klientów aneksy do umów kredytowych dotyczących konieczności ustalenia planów awaryjnych w związku z planowanym zastąpieniem niepopularnego WIBORu nowym wskaźnikiem WIRON. Dyskusyjny jednak jest fakt legalności takich wiadomości.
Jak mówi prawnik, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego banki mają obowiązek szukać alternatyw dla wskaźników referencyjnych stóp procentowych stosowanych w umowach kredytowych z konsumentami.
- Myślę, że w Polsce istnieją bardziej korzystne dla konsumentów wskaźniki, np. Wskaźnik Kosztu Finansowania (WKF), na którego opracowanie i stosowanie jako administratora tego wskaźnika zgodę KNF otrzymał Instytut Rynku Finansowego (IRF). Jest on obliczany na podstawie rzeczywistych transakcji, depozytów terminowych zawieranych z klientami przez banki – wyjaśnia Remigiusz Stanek.
Jaki jest realny koszt pozyskania pieniądza przez bank
Obrazuje realny koszt pozyskania pieniądza przez banki (czyli w zdecydowanej większości w postaci zapłaty za depozyty klientów) w przeciwieństwie do wskaźnika WIBOR, który z uwagi na niski odsetek transakcji na rynku międzybankowym lub niewystępowania tych transakcji w ogóle, realnego kosztu pozyskiwanego, a następnie pożyczanego pieniądza, nie oddaje.
- Jeśli chodzi o podpisywanie aneksów w związku z możliwą zmianą wskaźnika WIBOR to są tu dwie rzeczy, na które warto zwrócić uwagę: działanie na przyszłość (w oparciu o jaki wskaźnik będziemy płacili oprocentowanie w przyszłości w sytuacji zmiany wskaźnika) oraz działanie w kontekście możliwych roszczeń w związku z obecnym wskaźnikiem, czy sformułowania aneksu nie będą przeszkodą w dochodzeniu swoich praw. Te dwie rzeczy należy od siebie rozróżnić. Natomiast czy sformułowania aneksu są dla nas bezpieczne będzie zależało od indywidualnej oceny treści proponowanych przez banki aneksów - dodaje prawnik. ([email protected]) fot.jm