Od Nowego Roku straż gminna i miejska bez fotordarów
W 2014 r. straże wystawiły 751 tys. mandatów na 130 mln zł. Według NIK działania wielu straży podyktowane były chęcią pozyskiwania pieniędzy dla gminy. Ale to się już skończyło. Od dziś wchodzą w życie zmienione przepisy prawa o ruchu drogowym oraz o strażach gminnych, odbierające im uprawnienia do kontroli fotoradarowej.
Monopol na ich obsługę będzie mieć Inspekcja Transportu Drogowego i policja. Wciąż jednak nie wiadomo, czy ITD przejmie urządzenia od strażników, ponieważ nie ma takiego obowiązku. NA dodatek MSWiA pracuje już nad zmianami zmierzającymi do włączenia ITD do policji.
Odebranie strażom miejskim możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców jest realizacją postulatu Najwyższej Izby Kontroli, która w 2014 r. wskazała, że działania wielu funkcjonariuszy obsługujących te urządzenia podyktowane są chęcią pozyskiwania pieniędzy dla gminy.
Izba wskazała, że straże miejskie nie powinny używać mobilnych fotoradarów. NIK uważa, że zaangażowanie strażników w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, „jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy” – podano w raporcie NIK.
NIK stwierdziła, że strażnicy działają w miejscach uzgodnionych z policją, ale tylko na początku i na końcu służby. „W trakcie wykonywania zadań strażnicy z fotoradarem mobilnym przenoszą się w miejsca nieuzgodnione z policją, za to przynoszące większe wpływy do budżetu gminy. Aktywność prewencyjna i represyjna niektórych straży gminnych czy miejskich niemal w całości koncentruje się na obsłudze fotoradarów” – wskazywała Izba.
BOS
Fot: BOS