Potężna wiertnica na ulicy Paderewskiego. Co to za inwestycja? [ZDJĘCIA]
Dwa lata udręki
Osuwiska są prawdziwą zmorą terenów górskich. Z tym problemem mierzy się też Limanowa. Na osiedlu nad Torem z tego powodu trzeba było zamknąć kilkadziesiąt metrów ulicy Paderewskiego. Już od dwóch lat można tamtędy przejechać prawym rozwidleniem ulicy, stanowiącym łącznik z ulicą Wojska Polskiego. Tak jest od dwóch lat
Kiedy osuwisko się uaktywniło, najpierw miejscy drogowcy wykonali doraźne prace, które jednak nie przyniosły efektów. Skarpa ciągle się osuwała i tworzyły się nowe zapadliska. Trzeba było sięgnąć po specjalistyczną pomoc.
Władze miasta zwróciły się do Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie o aktualizację tak zwanej karty osuwiskowej. To zbiór danych, które można wykorzystywać w uzyskaniu szczegółowych informacji o zagrożonych terenach. To z kolei dało podstawę do wystąpienia do wojewody o fundusze na opracowanie dokumentacji geologiczno–inżynieryjnej i wykonanie robót związanych ze stabilizacją osuwiska.
Czytaj też Po mieście pociągiem. Kiedy koniec budowy nowych przystanków kolejowych w Nowym Sączu
Zabieganie o pieniądze
Kiedy pieniądze już były, kolejnym etapem tej proceduralnej mitręgi było wyłonienie na drodze przetargu firmy, która dokumenty przygotowała. Samorząd dostał to 64 tysiące złotych.
Potem trzeba się było starać o dotację z budżetu centralnego na samą stabilizacje osuwiska. Decyzja w tej sprawie zapadła w połowie maja. Limanowa otrzymała 3 miliony złotych.
Czytaj też Robią remont sześciu kilometrów powiatowej drogi za blisko 22 mln złotych
Nareszcie się za to zabrali
W maju został rozstrzygnięty przetarg na inwestycję. Teraz wreszcie rozpoczęła się stabilizacja osuwiska. Koszt całości robót to nieco ponad 3,4 mln złotych. Naprawioną drogą kierowcy pojadą pod koniec listopada. ([email protected]) fot.UM Limanowa