Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 1 maja. Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony
02/10/2023 - 06:35

Takiej rewolucji w kodeksie pracy dawno nie było. Koniec ze śmieciówkami dla milionów zatrudnionych

W Polsce co i raz odżywa pomysł zlikwidowania umów zlecenia i innych tak zwanych umów sieciowych, by firmy nie wykorzystywały pracowników lecz zapewniały im wszystkie prawa jakie etatowcom gwarantuje kodeks pracy. Dotąd się to nie udało, ale być może dyrektywa unijna wymusi taki stan przynajmniej w jednej branży.

Unia Europejska stara się normami prawnymi jak najlepiej uregulować coraz prężniej rozwijające się branżę funkcjonujące głównie poprzez Internet – e-commerce jest tylko najpowszechniejszym fragmentem tego rynku. Wiąże się to z tym, że tradycyjne przepisy prawne regulujące różne aspekty funkcjonowania tej części gospodarki nie są dostosowane do jej specyfiki, bo twórcy prawa nie przewidzieli, że biznes można prowadzić z przewagą czy wręcz niemal wyłącznie narzędzi wirtualnych.

Wraca hasło: zlikwidować śmieciówki

Beneficjentami stanowienia prawa od podstaw mogą być osoby zatrudnione na tak zwanych śmieciówkach. To przede wszystkim kurierzy i kierowcy w firmach kurierskich dostarczający przesyłki do domów klientów i do automatów paczkowych. Także wynajmowani przez firmy dostarczające produkty wprost ze sklepów czy jedzenie z restauracji.

Większość zatrudnionych do obsługi biznesów działających w oparciu o platformy internetowe zatrudnianych jest w oparciu o cywilne umowy zlecenia czy umowy o świadczenie usług – te drugie w przypadku samozatrudnienia polegającego na występowaniu przez osobę świadczącą usługi – kierowcę czy kuriera, w roli przedsiębiorcy czyli osoby zmuszonej do zarejestrowania własnej działalności gospodarczej.

Takie rozwiązania mają przysparzać korzyści obu stronom – przede wszystkim w zakresie mniejszych obciążeń obowiązkowymi składkami na ubezpieczenia społeczne czy zdrowotne, czasami też mniejszymi podatkami. Jednak osoby tak zatrudnione, choć pracuję praktycznie tak samo jak osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę – tak zwani etatowcy, nie korzystają z większości praw, które pracownikom gwarantują przepisy kodeksu pracy.

Chodzi tu przy tym nie tylko o urlopy czy świadczenia z zakładowego funduszu socjalnego, ale przede wszystkim o ochronę czasu pracy i wynagrodzenia. Zleceniodawcy będący w praktyce pracodawcami nagminnie wykorzystują śmieciówki do wymuszania pracy ponad wszelkie normy, nie płacą wyższych stawek za pracę w dni ustawowo wolne itp. Umowę śmieciową można wypowiedzieć właściwie z marszu i bez przyczyny, co już w przypadku etatowca nawet zatrudnionego na umowę terminową a nie na czas nieokreślony aż tak łatwe nie jest.

W Polsce przynajmniej od dwóch dekad podejmowane są próby rozwiązania tego problemu i sprowadzenia umów zlecenia i im podobnych do marginesu – stosowania ich wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych gdy wymagają tego okoliczności a nie jako reguły.

Ponieważ jedyny pomysł zawsze sprowadza się do objęcia takich umów składkami ZUS w pełnym zakresie – często nawet szerszym niż w przypadku gdy zatrudniona osoba funkcjonuje jako pracownik na wielu etatach – próby te są nieudane. I całe szczęście, bo takie rozwiązanie eliminujące praktycznie umowy cywilne z obrotu prawnego na rynku pracy wyrządziłyby bowiem więcej szkód niż przyniosło korzyści samym osobom zarobkującym świadcząc własną pracę.

Kiedy umowa z etatem będzie obowiązkowa dla kuriera i dostawcy

W Unii Europejskiej trwają prace nad uregulowaniem zasad zatrudniania pracowników przez platformy internetowe. Na ich przykładzie zauważono to, co w Polsce jest nagminne i funkcjonuje niemal od zarania III RP – uprzywilejowaną pozycję firmy, presja na zleceniobiorcę ze strony de facto pracodawcy, przed którą trudno mu się obronić, brak poszanowania elementarnych praw pracowniczych w przypadku osób na śmieciówkach: urlop, rozwiązanie umowy, świadczenia pozapłacowe, czas pracy itp.

Nie ma jeszcze ostatecznego kształtu dyrektywy, którą ostatecznie wyda Parlament Europejski i Rada (UE), ale najprawdopodobniej umowa etatowa zamiast śmieciówki czy umów typu B2B będzie dla zatrudnianych przez platformy internetowe kurierów, kierowców, sprzedawców i innych obowiązkowa jeśli wykonywanie tach zadań odbywać się będzie w warunkach podobnych do pracy osób zatrudnionych na etatach.

W tym celu w dyrektywie UE ma być wyartykułowanych siedem cech charakterystycznych dla pracy na podstawie umowy o pracę. Jeśli choćby trzy dowolne z nich będę występowały przy umowie cywilnej lub innej niż umowa gwarantująca etat i ochronę z kodeksu pracy, umowa o pracę zamiast śmieciówki będzie dla platform internetowych obligatoryjna.

Oczywiście jeśli takie prawo zostanie wprowadzone przez UE, będzie musiało być implementowane do prawa krajowego – także w Polsce. Ponadto jeśli sprawdzi się w praktyce, to być może zostanie upowszechnione i obejmie wszystkie branże, cały obrót gospodarczy i całą gospodarkę.   ([email protected]) fot. romeosessions/pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu