Tropie: Potencjał turystyczny i kiepska infrastruktura
Wieś z zabytkowym sanktuarium św. Świerada przyciąga tłumy pielgrzymów.
– Szkoda, że inwestycje w nasze sołectwo są znikome, bo mimo dużego potencjału nie mamy szans się rozwijać – przyznaje sołtys Tropia.
Urokliwa wieś w gminie Gródek nad Dunajcem położona jest przy skalistym brzegu Dunajca u zbiegu Jeziora Rożnowskiego i Czchowskiego. Turystów przyciąga romański kościół, sanktuarium świętych pustelników Świerada i Benedykta.
– Zabytkowy kościółek to nasza perełka, która przyciąga mnóstwo pielgrzymek, dużym atutem Tropia są również piękne widoki z panoramą na dolinę Dunajca w stronę zapory w Czchowie. Największym atutem wsi jest jej niezwykłe położenie, ciekawostki to m.in. kładka widokowa nad Dunajcem, czy prom którym można dostać się do Tropia – mówi Wiesław Mrzygłód, sołtys wsi.
To doskonałe miejsce do wypoczynku z dużym potencjałem turystycznym, niestety - co podkreśla sołtys - nieco przez władze gminy zapomniane. Sporym problemem są zaniedbane drogi gminne.
- Rozumiem, że pieniądze nie znajdą się od razu na wszystkie potrzeby, ale sytuacja w niektórych miejscach jest bardzo poważna kilka gospodarstw odciętych jest od drogi i problem z dotarciem do mieszkańców mają służby ratunkowe – relacjonuje sołtys.
Remont niektórych z nich dodatkowo utrudniają osuwiska, które uaktywniły się po powodzi w 2010 r. Nie tylko infrastruktura drogowa wymaga nakładów,
mieszkańcy liczą na budowę obiektu sportowego dla najmłodszych mieszkańców gminy, czy budowę świetlicy , gdzie mogliby się spotykać.
– Żeby sołectwo mogło się rozwijać potrzebne są inwestycje, a tych niestety w Tropiu brak. Mieszkańcy czuja się zaniedbani. W innych wsiach w gminie powstają boiska, place zabaw, hale sportowe u nas choćby drobnych inwestycji tego typu brak. Płacimy takie same podatki , jak wszyscy mieszkańcy gminy, a jednak środki na inwestycje dla nas się nie znajdują – podkreśla Wiesław Mrzygłód.
ED
fot. arch.
– Zabytkowy kościółek to nasza perełka, która przyciąga mnóstwo pielgrzymek, dużym atutem Tropia są również piękne widoki z panoramą na dolinę Dunajca w stronę zapory w Czchowie. Największym atutem wsi jest jej niezwykłe położenie, ciekawostki to m.in. kładka widokowa nad Dunajcem, czy prom którym można dostać się do Tropia – mówi Wiesław Mrzygłód, sołtys wsi.
To doskonałe miejsce do wypoczynku z dużym potencjałem turystycznym, niestety - co podkreśla sołtys - nieco przez władze gminy zapomniane. Sporym problemem są zaniedbane drogi gminne.
- Rozumiem, że pieniądze nie znajdą się od razu na wszystkie potrzeby, ale sytuacja w niektórych miejscach jest bardzo poważna kilka gospodarstw odciętych jest od drogi i problem z dotarciem do mieszkańców mają służby ratunkowe – relacjonuje sołtys.
Remont niektórych z nich dodatkowo utrudniają osuwiska, które uaktywniły się po powodzi w 2010 r. Nie tylko infrastruktura drogowa wymaga nakładów,
mieszkańcy liczą na budowę obiektu sportowego dla najmłodszych mieszkańców gminy, czy budowę świetlicy , gdzie mogliby się spotykać.
– Żeby sołectwo mogło się rozwijać potrzebne są inwestycje, a tych niestety w Tropiu brak. Mieszkańcy czuja się zaniedbani. W innych wsiach w gminie powstają boiska, place zabaw, hale sportowe u nas choćby drobnych inwestycji tego typu brak. Płacimy takie same podatki , jak wszyscy mieszkańcy gminy, a jednak środki na inwestycje dla nas się nie znajdują – podkreśla Wiesław Mrzygłód.
ED
fot. arch.