Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
08/12/2021 - 10:10

Uderzą Strefami Czystego Transportu w truciznę z wydechowych rur

Wszyscy, także w Nowym Sączu, walczą ze smogiem z kominów. Rzadziej mówi się o smogu, który truje nas z rur wydechowych. Tymczasem równie groźna jak emisja pyłów z kopciuchów jest mieszanka trucizn wydobywających się z rur wydechowych tysięcy aut szczelnie wypełniających ulice miast. Czy zanieczyszczenie powietrza w miastach i gminach będzie mniejsze? Mają to sprawić Strefy Czystego Transportu, czyli obszary do których nie będą mogły wjeżdżać pojazdy o największej emisji spalin. Sejm przyjął ustawę w tej sprawie.

Strefy Czystego Transportu (SCT) to obszary, do których nie będą mogły wjeżdżać pojazdy o największej emisji spalin. Ustawa nie przewiduje ograniczeń wielkości SCT, czyli może ona obejmować nawet całą gminę, ale gmina może wskazać też mniejszy obszar - wiele zależy od tego, jaka jest struktura zabudowy miasta. W ustawie znalazł się również zapis o prawie gmin do samodzielnego ustalenia grupy pojazdów, która będzie mieć prawo wjazdu do strefy. Gmina będzie mogła objąć tymi wymaganiami wszystkie pojazdy, w tym pojazdy mieszkańców.

Czytaj też Ogłosili nowe obostrzenia. Co z hotelami i restauracjami na Boże Narodzenie? 

Nowe przepisy utworzono przy akceptacji samorządowców z poszanowaniem ich prawa do decydowania, w jaki sposób ograniczać napływ najstarszych i najmocniej kopcących pojazdów na ich teren. – Tworzenie Strefy nie jest obowiązkowe, a gmina będzie mogła zdecydować jakie pojazdy nie będą do niej wpuszczone na podstawie normy emisyjnej Euro lub typu paliwa. To ważne, bo nie każde miasto ma taki sam problem ze spalinami - komentuje Bartosz Piłat, ekspert PAS ds. transportu.

Po wejściu w życie ustawy Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma przygotować rozporządzenie, które określać będzie sposób oznakowania pojazdów. System oznakowania uwzględniać będzie klasę emisyjną EURO pojazdu i rocznik produkcji. Da to podstawę gminom do skutecznego egzekwowania zakazu wjazdu określonych przez gminę pojazdów.

- Cieszę się, że wkrótce zacznie obowiązywać nowe prawo, które pozwoli wreszcie samorządom walczyć z emisją zanieczyszczeń pochodzących z silników samochodowych. Tym samym dołączamy do pozostałych państw unijnych, w których od lat obowiązują podobne przepisy – komentuje Bartosz Piłat, ekspert PAS ds transportu. Dzięki nowym przepisom samorządowcy z Warszawy, Wrocławia, Katowic i Krakowa, czyli miast wymienionych przez Komisję Europejską jako najmocniej zanieczyszczone tlenkami, będą mogli podjąć działania naprawcze.

Czytaj też Wreszcie dobili u nas targu z wojskiem. Ruszy budowa koszar dla terytorialsów 

- Wiemy, że w Krakowie prowadzone są analizy nad utworzeniem SCT. Być może będzie to pierwsze miasto w Polsce z taka strefą – powiedział Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego - Mam nadzieję, że samorządy Stolicy i innych aglomeracji jak najszybciej wdrożą na swoim terenie nowe regulacje. Dotychczas zasłaniali się brakiem odpowiednich przepisów. Czas powiedzieć „sprawdzam”.

Komisja Europejską domaga się od wymienionych czterech polskich miast jak najszybszego obniżenia emisji dwutlenku azotu (NO2) do powietrza - substancji ściśle powiązanej z emisją spalin. Transport jest jednym z dwóch najpoważniejszych źródeł zanieczyszczeń w polskich miastach. Badania wskazują na regularne przekroczenia norm dwutlenku azotu na obszarach większych ośrodków. Substancja ta łączona jest ze wzrostem przypadków astmy, udarów czy chorób układu nerwowego. 

Przez ostatni rok Polski Alarm Smogowy współpracował z ministerstwem klimatu i środowiska przy tworzeniu odpowiednich zapisów w ustawie o elektromobilności. Rozmowy doprowadziły do kompromisu – w projekcie nowelizacji ustawy znalazły się rozwiązania satysfakcjonujące zarówno samorządy jak i Ministerstwo. Zmiany były wyczekiwane przez władze szeregu miast, które - w trakcie prac nad ustawą - popierały progresywne rozwiązania.

Czytaj też Świeże jaja z salmonellą ze sklepowych półek. Sprawdźcie, bo może to kupiliście 

Jak wynika z opracowania, w skali kraju transport odpowiedzialny jest za emisję ok. 11 proc. pyłu PM2, przy czym w centralnych częściach miast o dużym natężeniu samochodów oraz w obrębie ruchliwych ulic, emisja z samochodów może być czynnikiem decydującym o wystąpieniu przekroczeń dla pyłu PM2.([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu