Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 1 czerwca. Imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
15/08/2023 - 09:30

W nowym roku szkolnym nauczyciele bez limitu godzin nadliczbowych. Ale tylko w niektórych szkołach [aktualizacja]

Ostatecznie uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy Karta Nauczyciela czeka już tylko na podpis prezydenta i publikację w Dzienniku Ustaw. Z całą pewnością wiele jej przepisów ma szansę wejść w życie jeśli nie z początkiem roku szkolnego, to już w trakcie września.

Jednym z nowych norm, które będą obowiązywały już w roku szkolnym 2023/2024 jest zniesienie limitu 1,5 etatu dla nauczycieli, którzy chcą pracować poza normę.

To szansa zarówno dla samych placówek oświatowych odczuwających deficyt kadr, jak i nauczycieli, którzy czują się na siłach - i mają taką potrzebę - by pracować więcej.

Dlaczego bez limitu godzin nadliczbowych tylko w szkołach ponadpodstawowych

Do tej pory z powodu bezdusznego przepisu ograniczającego możliwość dodatkowych godzin pracy dla nauczyciela do połowy etatu nie można było rozwiązać problemu mimo zgodnej woli stron - pracodawcy i pracownika. Potrzebujący dorobić nauczyciele czynili to więc poza zawodem.

Dla szkół ponadpodstawowych jest to problem tym większy, że przychodzi do nich kolejny zwiększony rocznik absolwentów szkół podstawowych - w sumie około 510 tys.

Stąd decyzja o zlikwidowaniu ograniczenia godzin nadliczbowych dla nauczycieli wynoszącego 1,5 etatu - ale tylko na rok szkolny 2023/2024 i tylko dla nauczycieli liceów, techników i szkół branżowych I stopnia.

Dyrektor szkoły będzie mógł - oczywiście za zgodą nauczyciela - przypisać mu tyle godzin zajęć, ile tylko zechce on wziąć.

Z tego też powodu na bieżący rok szkolny dano samorządom, w gestii których pozostają te szkoły ponadpodstawowe - jednorazowo i wyjątkowo - na tworzenie miejsc nauki w dodatkowych lokalizacjach, podporządkowanych konkretnym liceom czy technikom.

Godziny nadliczbowe: kiedy nauczyciel nie może odmówić dodatkowej pracy

Według ostatnich danych w skali kraju brakuje prawie 23 tys. nauczycieli, a szczególnie deficytowe są trzy specjalności: wychowanie przedszkolne, psycholog szkolny i pedagog.

Po części wynika to z faktu, iż w tych latach do szkół trafia wyjątkowo dużo uczniów, co odczuwają szczególnie szkoły średnie.

Według danych ministerstwa edukacji, w minionym roku szkolnym na każdego nauczyciela wypadały średnio 4 dodatkowe godziny  z małą statystyczną nadwyżką w technikach i prawie cztery w liceach ogólnokształcących - wszystkie te dane dotyczą nauczycieli zatrudnionych w oparciu o przepisy Karty Nauczyciela.

Tak zwane pensum dla takich nauczycieli wynosi 18 godzin lekcyjnych, co jest odpowiednikiem 40-godzinnego tygodnia pracy. Jak łatwo policzyć, znaczące grono musiało ograniczyć swoją aktywność w postaci prowadzenia lekcji do 9 godzin, bo na tyle pozwalały przepisy. Wakaty musiały brać osoby, które w normalnych warunkach by tego nie robiły, chociażby ze względu na przemęczenie czy stan zdrowia w ogóle - wszystko przez bezwzględne ograniczenie liczby dodatkowych godzin lekcyjnych do 1,5 etatu.

Godziny ponad pensum: jak jest obecnie

W myśl aktualnie obowiązujących przepisów Karty Nauczyciela, limit godzin nadliczbowych wynosi dla nauczyciela 1/2 obowiązkowego tygodniowego wymiaru zajęć.- czyli 9 godzin w przypadku nauczycieli objętych 18-godzinnym pensum.

Przy czym dyrektor może zobowiązać nauczyciela do pracy w godzinach nadliczbowych, o ile będzie to praca zgodna z jego kwalifikacjami i w wymiarze nie większym na 1/4 pensum.

Co z podwyżką dodatków

Zniesienie na rok limitu nadgodzin nie rozwiązuje problemu z brakiem nauczycieli, zwłaszcza w pewnych grupach zapotrzebowania.
Poza deficytowymi specjalnościami ogólnym problemem jest niechęć do brania dodatkowych zajęć pozalekcyjnych - zwłaszcza wychowawstwa w klasach. Za 300 zł brutto nauczyciele nie chcą podejmować się tych dodatkowych zajęć, zwłaszcza że są one niewymierne w czasie, a poza kłopotami z dziećmi wymagają często podtrzymywania relacji z rodzicami, którzy mają wymagania wobec szkoły, które są w rzeczywistości ich obowiązkami. To dodatkowe nerwy i utrata zdrowia.

Podobnie jest z opieką nad stażystami. Nie tylko nauczyciele uważają, że wynagrodzenie za te dodatkowe obowiązki powinno być adekwatne do wkładu pracy.

Na pozostałe 1/4 pensum wymagana jest zgoda nauczyciela.

 ([email protected]) fot. mat. prasowe pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu