Spontaniczne niepodległościowe śpiewanie na Zabełczu

W Święto Niepodległości (11 listopada) w godzinach porannych Zarząd Osiedla Zabełcze postanowił zorganizować w świetlicy mieszczącej się na plebanii parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej patriotyczne śpiewanie.
- Rozesłaliśmy wici z informacją o naszych planach. Chcieliśmy w ten sposób dać możliwość tym, którzy nie mogli tego wieczora wybrać się do Bazyliki św. Małgorzaty, zaśpiewania piosenek, które tak mocno związane są z tym dniem – mówi Bogumiła Kałużny, przewodnicząca Zarządu Osiedla Zabełcze. – Przygotowaliśmy śpiewniki i spotkaliśmy po wieczornej mszy świętej. Wspólnie śpiewaliśmy piosenki znane, które większość z nas już śpiewało lub słyszało, jak: "Przybyli ułani pod okienko", "O mój rozmarynie", "Piechota", "Białe róże", "Deszcz, jesienny deszcz", czy "Marsz pierwszej brygady" – dodaje.
W spontanicznie zorganizowanym wieczornym patriotycznym śpiewaniu udział wzięło ponad 30 mieszkańców osiedla Zabełcze w różnym wieku. Większość pieśni patriotycznych odśpiewano a'capella. Na zakończenie spotkania proboszcz parafii Eugeniusz Mrożek, zjawił się z gitarą i na niej zagrał piosenkę pod tytułem „Polskie kwiaty”, a następnie z mieszkańcami zaśpiewał jeszcze kilka piosenek religijnych.
- Na śpiewaniu jednak nie zakończyliśmy. Poprosiliśmy mieszkańców o podzielenie się wspomnieniami z czasów okupacji i niewoli, tej różnej niewoli na przełomie kolejnych lat i ustrojów politycznych w naszym kraju – zaznacza Kałużny. - Młodzi z ogromnym zaciekawieniem słuchali o froncie walk, przechodzącym przez Zabełcze, o Niemcach stacjonujących w dworze, o pustych półkach w sklepach i o kartkach. Niektórym dorosłym łza się w oku zakręciła – dodaje.

(ALF)
Fot. www.zabelcze.pl