Teraz za kratą. Już nie okradną zbeszczeszczonej kapliczki?

Zamek w Muszynie usytuowany na wzgórzu, zbudowano w końcu XIV wieku, przy trakcie handlowym prowadzącym na Węgry. Średniowieczną budowlę, którą zniszczył najazd węgierski w 1474 roku, odbudowano w I połowie XVI wieku, za odszkodowanie wypłacone przez króla węgierskiego Macieja Korwina.

Do XVIII wieku był siedzibą starostów Klucza Muszyńskiego. Wraz z upływem czasu popadł w ruinę, z obronnej fortecy pozostały tylko fragmenty muru i baszta. Zamek częściowo zrekonstruowano w latach 2021-2023. Od 30 września do końca listopada odwiedziło go tysiące osób. Zimą jego zwiedzanie jest niemożliwe, ponownie zostanie otwarty na wiosną. 

Przy drodze na zamek usytuowana jest kapliczka Matki Bożej Królowej Polskiej zwana również Matki Boskiej Dobrej Rady. Zbudowana została w 1992 roku z fundacji jednego z mieszkańców, któremu we śnie zjawiła się Maryja, stojąca na skale w parku. Kapliczkę poświęcił ks. proboszcz Józef Wierzbicki. 

To miejsce modlitw mieszkańców i kuracjuszy, zostało zbezczeszczone i okradzione z cennego różańca, a także dwumetrowego krzyża. Kapliczkę odbudowano w 2015 roku, dzięki staraniom Urzędu Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna. Została poświęcona 16 maja 2016 roku przez ks. Tomasza Jamka.  Od 1993 roku przy kapliczce odprawiana jest msza trzeciomajowa.(MK), fot. (MK).