Tutaj ścieżek rowerowych nie brakuje. Nizina Węgierska to raj dla rowerzystów

Nasz, graniczący z Serbią, region jest przyjazny kolarzom. Dzięki płaskiemu terenowi mieszkańcy korzystają z rowerów do codziennej komunikacji, na dojazdy do pracy, na zakupy, do pomniejszych celów transportowych. W Komitacie buduje się ciągle nowe drogi rowerowe.

Samorządy regionalne budują drogi wewnętrzne i sieci łączące poszczególne miejscowości, wykorzystując różne krajowe i unijne źródła finansowania we współpracy z Magyar Közút Nonprofit Zrt. – krajową spółką akcyjną typu nonprofit, która koordynuje i wspiera tego typu przedsięwzięcia. Takie ścieżki zapewniają bezpieczne przejazdy rowerzystom. Ważne jest zaznaczenie, że w terenie zabudowanym częste jest współdzielenie ścieżek rowerowych z ruchem pieszym. Każdorazowo ostrzegają o tym znaki drogowe i oznakowanie poziome dróg.

Do jazdy rowerem na Węgrzech nie jest potrzebne specjalne zezwolenie. Zapoznanie z ogólnymi zasadami komunikacji drogowej jest elementem edukacji podstawowej. Policja i organizacje pozarządowe mobilnymi parkami komunikacyjnymi wspierają edukację dzieci i młodzieży.

Nie ma obowiązku, lecz tylko zalecenie jazdy w kasku ochronnym. Obowiązkowe wyposażenie roweru to oświetlenie przednie i tylne, pryzmaty odblaskowe w szprychach i dzwonek.

Z centrum powiatu w Kiskunhalas na trasie Soltvadkert-Kiskőrös-Akasztó znajduje się blisko 40 km połączonych szlaków rowerowych. W kierunku Kecskemét, stolicy komitatu przez Soltvadkert wiedzie z małymi przerwami 40-kilometrowy szlak rowerowy. Trasa Baja-Segedyn, przecinająca południe Niziny Węgierskiej, ma prawie 100 kilometrów długości.

Ponadto z wielu miejscowości wychodzą bezpieczne trasy o długości 5-10 km każda. Planowana trasa EuroVelo (nr 13), przechodząca również przez Polskę i Słowację, przebiegnie przez nasz region wzdłuż granicy serbskiej.

Obok ścieżek rowerowych również zwykłe drogi publiczne stwarzają rowerzystom możliwości wędrowania. Główne trasy o oznaczeniu dwucyfrowym, odgrywające istotną rolę w transporcie międzynarodowym, są obciążone w wielkim stopniu, w szczególności droga nr 53. W  celach turystycznych lub sportowych korzystniejsze jest wybieranie mniej ruchliwych szlaków. W węgierskiej kulturze komunikacyjnej trzeba liczyć się z tym, że kierowcy pojazdów samochodowych nie są zbyt uprzejmi dla rowerzystów, na próżno tablice przy drogach wyznaczają półtorametrowy dystans przy wyprzedzaniu rowerów.

Dobrą opcją dla wędrowców na rowerach jest skorzystanie z transportu kolejowego w celu ominięcia odcinków, które oceniają za zbyt  obciążone ruchem drogowym lub mało widokowe. Nasz region dysponuje siecią torów kolejowych w każdym kierunku kompasu. Stacje kolejowe są oznakowane i łatwe do odnalezienia. Standardowo każdy skład dysponuje wagonem do przewozu rowerów. Dodatkowe bilety rowerowe nie sa drogie i można je wykupić w składach, dysponujących miejscem do bezpiecznego przewozu dwóch kółek.

Na zróżnicowanych gruntach Niziny (piaszczyste, gliniaste, żwirowe, bite ziemne) coraz bardziej rozpowszechnia się terenowa jazda rowerowa. Te polne drogi można pokonywać sprzętem typu trekking, gravel lub MTB i łatwo je znaleźć na mapach sieciowych (Google, Strava). W tych okolicach Węgier typowa jest zabudowa polegająca na pojedynczych zagrodach, co na puszcie oznacza miejsce zamieszkania ludzi, prowadzących samowystarczalną formę egzystencji. Drogi polne zasadniczo są łącznikami tych domostw.

Szlaki prowadzące przez lasy, pola i stepy oferują dobrą okazję do bliskiego poznania świata roślin i zwierząt w regionie, wskazane jest jednak skorzystanie z usług miejscowego przewodnika, dysponującego znajomością lokalizacji.

Jazda rowerem po Nizinie Węgierskiej to wielkie przeżycie. Długie proste, przestrzenie bez końca, no i wiatr to tutaj cechy charakterystyczne, nie raz wystawiające wędrowców na próbę sił. W regionie działają zespoły przyjaciół i kluby rowerowe w wielu rodzajach kolarstwa (drogowe, terenowe, wycieczkowe), które głównie w weekendy organizują wspólne wycieczki, domowe zawody, tury wyczynowe. Drużyny ogłaszają się na stronach mediów społecznościowych (Facebook). Są otwarte, każdy może się przyłączyć do ich programów. Oto kilka z nich, bez zamiaru wyczerpania listy: Pedal & Caffé, Halasi Bringabarát Klub, Kalocsai Tekergők, Kiskunfélegyházi Amatőr Kerékpáros Klub, Kecskeméti Első Sor.

Jednym z największych rowerowych jamboree regionu i kraju, sięgającym poza granicę, jest organizowana od ponad 10 lat pod koniec sierpnia Tura Przyjaźni Kiskunhalas – Subotica. Program z wieloma uczestnikami przebiega w dobrym humorze na trasie ponad 100 kilometrów w organizacji firmy pożytku publicznego Halasi Média és Kultúra Nonprofit Kft.

Mamy nadzieję, że po naszej krótkiej prezentacji, wiele osób z krajów V4 wybierze nasz region za cel rowerowej przygody! Zapraszamy serdecznie i pomożemy w orientacji w okolicach. (Zdjęcie i tekst: Iván Kovács)

Artykuł powstał przy realizacji projektu „Local Media for V4 Cooperation & Integration”
Opracowanie: Partner węgierski
Nazwa medium: Halasmédia

www.halasmedia.hu
Wydawca: Halasi Média és Kultúra Nonprofit Kft.

The project is co-financed by the Governments of Czechia, Hungary, Poland and Slovakia through Visegrad Grants from International Visegrad Fund. The mission of the fund is to advance  ideas for sustainable regional cooperation in Central Europe.

Projekt współfinansowany przez rządy Czech, Węgier, Polski i Słowacji poprzez Granty Wyszehradzkie Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego. Misją funduszu jest promowanie pomysłów na trwałą współpracę regionalną w Europie Środkowej.