Tomik „Popradziaszki” jak znalazł na…fraszki

- „Popradziaszki” – jest to nietypowe spojrzenie przez pryzmat fraszki na dolinę Popradu i miejscowości w niej położonych – czytamy w uzasadnieniu zgłoszenia tomiku do konkursu o Nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora. – Urok Popradu promieniuje na całą Sądecczyznę i trudno nie ulec jego magii. Fraszki pozwalają nie tylko na spojrzenie poważne, ale wnoszą także dużo humoru.

No i w tomiku Tadeusza Charmuszko przewijają się jakże znajome mieszkańcom Sądecczyzny nazwy: Poprad, Dunajec, Życzanowski Potok, Beskid Sądecki, Makowica, Rytro, Leluchów, Stary Sącz, Brama Seklerska, cerkiew, Dom na Dołkach, Hala Pisana i inne.

To nie jedyna publikacja, którą na swoim koncie ma Tadeusz Charmuszko.

Tomik „Popradziaszki” liczy 60 stron, oprawa miękka. Został wydany przez samego autora.

O autorze:

Jak podaje migielicz.pl, Tadeusz Charmuszko urodził się w 1954 roku w Wasilczykach koło Suwałk. Obecnie mieszka w Suwałkach. Pracował w Urzędzie Miejskim w Suwałkach. Wykształcenie wyższe geodezyjne. Pierwsze wyróżnienie za humoreskę otrzymał w 1976 roku. Debiut prasowy to 1980 rok.

Tadeusz Charmuszko uprawia poezję, prozę, satyrę.  Może pochwalić się licznymi nagrodami i wyróżnieniami.

„Popradziaszki” to nie pierwszy tomik fraszek (pierwszy był o Komorowie pod Warszawą) i jak napisał nam autor został wydany jako nagroda.

- Dawniej moje utwory ukazywały się w wielu czasopismach m.in. "Karuzeli" i "Szpilek" nie pomijając - pisze o sobie bardzo krótko Tadeusz Charmuszko z drugiego końca Polski. - Teraz bydgoski "Akant" od czasu do czasu coś wydrukuje. Na emeryturze mam sporo czasu wolnego, więc staram się brać udział w konkursach literackich.

([email protected], fot.), © Materiał chroniony prawem autorskim.