21-latek kupił kradziony rower. Usłyszał zarzut paserstwa
Do pięciu lat pozbawienia wolności może grozić mieszkańcowi Sądecczyzny, który kupił rower pochodzący z kradzieży. Mężczyźnie został postawiony zarzut paserstwa. Podejrzany wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
Ósmego kwietnia w okolicach rynku w Nowym Sączu nieznany sprawca ukradł rower górski. Złodziej jeszcze tego samego dnia odsprzedał go po znacznie zaniżonej cenie przypadkowemu mężczyźnie.
- Ten mimo okoliczności, w których dochodziło do transakcji, a także na podejrzanie a także podejrzanie okazyjnej ceny, nie wykazał się rozwagą i kupił rower – mówi Anna Walczewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Następnie mężczyzna ten sprzedał jednoślad do jednego z sądeckich lombardów.
Policjanci w wyniku podjętych działań, w tym operacyjnych ustalili podejrzanego o paserstwo.
- We wtorek (5 maja), w oparciu o zebrany materiał dowodowy 21-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego usłyszał zarzut nabycia rzeczy pochodzącej z kradzieży – dodaje Walczewska. – Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu, skorzystał z przysługującego mu prawa i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze uzgodnionej z prokuratorem.
Za przestępstwo paserstwa grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat, ograniczenie wolności lub grzywna.
(MACH)
Fot. (MACH)
- Ten mimo okoliczności, w których dochodziło do transakcji, a także na podejrzanie a także podejrzanie okazyjnej ceny, nie wykazał się rozwagą i kupił rower – mówi Anna Walczewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Następnie mężczyzna ten sprzedał jednoślad do jednego z sądeckich lombardów.
Policjanci w wyniku podjętych działań, w tym operacyjnych ustalili podejrzanego o paserstwo.
- We wtorek (5 maja), w oparciu o zebrany materiał dowodowy 21-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego usłyszał zarzut nabycia rzeczy pochodzącej z kradzieży – dodaje Walczewska. – Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu, skorzystał z przysługującego mu prawa i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze uzgodnionej z prokuratorem.
Za przestępstwo paserstwa grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat, ograniczenie wolności lub grzywna.
(MACH)
Fot. (MACH)