Karambol w Maszkowicach. Jeden z kierowców zakleszczony w samochodzie

Dramatycznie zakończył się ostatni dzień 2018 roku na Sądecczyźnie. Około godziny 11.25 w Maszkowicach zderzyły się aż trzy samochody, którymi podróżowali sami kierowcy. Z pomocą poszkodowanym pośpieszyli strażacy z Nowego Sącza, Łącka oraz Maszkowic, a także pogotowie ratunkowe i policja.

Samochody marki Toyota i Seat znajdowały się na jezdni, a Audi A4 po zderzeniu zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Kierowca wyszedł z auta o własnych siłach, ale skarżył się na ból. Mężczyźnie, który jechał Seatem nic się nie stało, a kierujący Toyotą był zakleszczony w pojeździe.

Zobacz też Młody mężczyzna nie żyje. Droga w Lipnicy Wielkiej jest już przejezdna [ZDJĘCIA]

Równocześnie z zastępami straży pożarnej na miejsce dotarła karetka pogotowia. Ratownicy medyczni udzielili rannym pomocy medycznej. Strażacy wykonali dostęp do poszkodowanego, odginając drzwi od strony pasażera. Mężczyzna został przełożony na nosze i przetransportowany karetką pogotowia do sądeckiego szpitala.

Przez kilkadziesiąt minut droga była całkowicie zablokowana. Dopiero, gdy karetki odjechały z miejsca wypadku, wówczas strażacy udostępnili jeden pas jezdni i kierowali ruchem wahadłowo. Policjanci dokumentowali miejsce kraksy i ustalali, jak do niej doszło.

RG [email protected], Fot. PSP Nowy Sącz

Skomentuj