Nie odbierała telefonu i nie otwierała drzwi. Zaniepokojona córka wezwała pomoc
Dzisiaj tuż przed godziną 9 pod numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która od godzin porannych próbowała skontaktować się telefonicznie z matką, ale niestety ta nie odbierała telefonu. Nie otwierała też drzwi do mieszkania. Przestraszona córka od razu pomyślała o najgorszym. Obawiała się, że matce mogło coś się stać, dlatego poprosiła o pomoc służby ratunkowe.
Pod wskazany adres przy ulicy Matejki w Nowym Sączu ruszyły na sygnale wozy strażackie, karetka pogotowia i policja. Kobieta mieszkała na trzecim piętrze domu wielorodzinnego. Na miejscu strażacy zastali zaniepokojoną córkę, która twierdziła, że od godziny 7 nie ma z matką kontaktu. Podczas dzwonienia na jej numer komórkowy, słychać było dźwięk telefonu w mieszkaniu. Okna były zamknięte, a córka nie miała kluczy do mieszkania.
Strażacy postanowili wyważyć drzwi i wejść do środka, ale w tym czasie właścicielka mieszkania zjawiła się na miejscu cała i zdrowa. Okazało się, że poszła rano do kościoła i nie zabrała ze sobą telefonu. Na tym akcja została zakończona.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna