Omal ich nie zabił i zniknął bez śladu. Co się naprawdę wydarzyło w Łabowej
Zderzyli się w środku nocy
Do wypadku doszło po jedenastej w nocy na bocznej drodze w kierunku Uhrynia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca Volvo zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka BMW.
- Kiedy nasz patrol dotarł na miejsce, okazało się, że kierowca i pasażer BMW są ranni - mówi oficer dyżurny sądeckiej komendy policji. Sprawcy wypadku na miejscu nie było.
Czy kierowca volvo mógł być w szoku? Policjanci nie wykluczyli takiego scenariusza i dlatego wezwali ekipę z psem tropiącym. Przeczesano okolice. Kierowca mógł być ranny i mógł stracić przytomność.
- Poszukiwania nie przyniosły rezultatu – wyjaśnia dyżurny.
czytaj też Ten superprzekręt jest teraz na topie? Czyszczą bankowe konta, kradną dane i zaciągają kredyty
Kierowca i pasażer BMW trafili to szpitala. Kierowca Volvo jest nadal poszukiwany. Czy zniknął, bo jechał na podwójnym gazie albo narkotykowym dopingu? Jeśli tak, będzie miał poważne kłopoty. ([email protected]) zdjęcie ilustracyjne