„Święte krowy” znów atakują. Parkingowego dramatu ciąg dalszy
Tym razem bohater jest zbiorowy. Nie chodzi o jeden źle zaparkowany samochód a o cały sznur. To róg ulic Poniatowskiego i Korzeniowskiego, gdzie samochody są tak parkowane codziennie.
Nasz czytelnik apeluje do Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej o więcej miejsc parkingowych dla mieszkańców, bo jak sam twierdzi - „takie parkowanie jest tam nagminne”.
Parkowanie samochodów w ten sposób, utrudnia ruch przede wszystkim osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich i osób z wózkami. Poruszać trzeba się gęsiego a na tak długim odcinku prawie niemożliwe jest, by minąć się z kimś idącym z naprzeciwka.
(JŁ) [email protected]. Fot. zdjęcia przesłane na SYGNAŁ przez p. Grzegorza