Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
20/03/2015 - 08:00

Trzy miesiące aresztu dla 30-latka, który wyskoczył z okna szpitala

Sąd Rejonowy w Limanowej zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące wobec trzydziestolatka, który podczas policyjnej interwencji próbował jednemu z funkcjonariuszy odebrać broń służbową, a gdy po zatrzymaniu trafił do limanowskiego szpitala na badania wyskoczył przez okno i zaczął uciekać. Błyskawicznie został on zatrzymany przez policjantów.
Jak już pisaliśmy we wtorek (17 marca) do jednego z mieszkań przy ul. Fabrycznej w Limanowej, w którym doszło do awantury zostali skierowani policjanci limanowskiej „patrolówki”. Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego awanturnika, który ze względu na to, że znajdował się pod działaniem alkoholu, przed osadzeniem w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej, musiał zostać zbadany w szpitalu.

Jak podała limanowska policja mężczyzna podczas interwencji dopuścił się czynnej napaści na policjantów, znieważył ich słownie i usiłował odebrać broń jednemu z nich. Funkcjonariusze błyskawicznie obezwładnili trzydziestolatka i doprowadzili do radiowozu. Mężczyzna został przewieziony do limanowskiego szpitala. Lekarz zdecydował, że młody mężczyzna ma mieć m.in. wykonane badanie rentgenowskie. Ze względu na swoje bezpieczeństwo podczas tego badania policjanci nie mogli przebywać z badanym w pomieszczeniu, ale obserwowali go poprzez szybkę w drzwiach. W pewnym momencie podczas prześwietlenia zatrzymany podbiegł do okna, otwarł je i wyskoczył. Zaczął uciekać.

Mężczyzna został bardzo szybko zatrzymany w pościgu. W wyniku upadku z wysokości około 4 metrów złamał rękę i trafił do szpitala.

Wczoraj Sąd Rejonowy w Limanowej zastosować wobec trzydziestolatka areszt tymczasowy na trzy miesiące

(MACH)
Fot. (MACH)








Dziękujemy za przesłanie błędu