Wielkie nieszczęście przed samymi świętami. Strażacy pędzili w nocy na ratunek
Była godzina druga, jak przy ulicy Krakowskiej w Mszanie Dolnej wybuchł pożar. Zapalił się budynek gospodarczy, w którym znajdował się sprzęt budowlany i rolniczy, a także samochód ciężarowy, koparka i duże ilości drewna. W pobliżu stały zabudowania gospodarcze, którym żywioł również zagrażał, dlatego trzeba było działać szybko, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia.
Zobacz też Znaleźli go martwego w mieszkaniu. Kluczowe w poznaniu prawdy będą wyniki sekcji zwłok
Już po chwili na sygnale przyjechały liczne straże pożarne z Limanowej, Mszany Dolnej, Kasinki Małej oraz Raby Niżnej. Płomienie oraz kłęby dymu wydobywające się z budynku było widać z daleka.
Zobacz też To, co robił ten chłopak, nie mieści się w głowie. To może spotkać również twoje dziecko
Strażacy natychmiast zaczęli gasić pożar. Walka z żywiołem nie była łatwa i trwała ponad cztery godziny. Niestety część budynku spłonęła. Ogień strawił także sprzęt, który znajdował się w środku.
- Straty jakie ponieśli właściciele sięgają około 250 tysięcy złotych – powiedział naszej redakcji st. kpt. Wojciech Bogacz z Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.
Zobacz też Próbował rozpalić w piecu i wtedy doszło do nieszczęścia. Nie spodziewał się, że tak to się skończy
Jak na razie nie wiadomo, jak doszło do tego pożaru. Przyczyny i okoliczności ustalają policjanci. ([email protected] Fot. OSP Mszana Dolna)