Friedrich Merz – nowy lider niemieckiej opozycji. Nie uwierzycie, ile zarabia

​

• Nowym przewodniczącym CDU został Friedrich Merz.
• Friedrich Merz jest uznawany za przedstawiciela konserwatywnego skrzydła partii.
• Friedrich Merz kandydował wcześniej dwa razy na stanowisko przewodniczącego.
• Nowy przewodniczący CDU jest prawnikiem i milionerem.
• Swoje działania Merz rozpoczął od złagodzenia napięć z CSU.

17 grudnia 2021 roku odbyło się ogólne zgromadzenie członków CDU, podczas którego odbyły się wybory na nowego przewodniczącego. Zgłosiło się trzech kandydatów: Friedrich Merz (krytyk Angeli Merkel i przedstawiciel konserwatywnego skrzydła partii), Helge Braun (zwolennik kontynuowania polityki Angeli Merkel) i Norbert Röttgen (były federalny minister środowiska). Aż 62,1 proc. głosujących wybrało Friedricha Merza. Zwiastuje to zmiany w kierownictwie partii. Oficjalne potwierdzenie wyboru nowego przewodniczącego odbędzie się podczas spotkania zarządu partii 15 i 16 stycznia bieżącego roku.

Friedrich Merz jest członkiem CDU od 1972 roku. W latach 1989-1994 był deputowanym do Parlamentu Europejskiego. W latach 1994-2009 zasiadał w Bundestagu, był przez dwa lata przewodniczącym frakcji parlamentarnej. Po 2009 roku odszedł z polityki i powrócił do zawodu prawniczego. Zajmował się doradztwem biznesowym i lobbingiem. Gdy w 2018 roku Angela Merkel ogłosiła swoją rezygnację z funkcji przewodniczącej partii, Friedrich Merz postanowił powrócić do walki o władzę w CDU.

Pierwszy pojedynek Merza z partyjnymi elitami odbył się w 2018 roku. Wówczas jego rywalami byli Annegret Kramp-Karrenbauer i Jens Spahn. Dzięki poparciu Angeli Merkel, z tego starcia zwycięsko wyszła Kramp-Karrenbauer ówczesna federalna minister obrony. W związku z kryzysem wizerunkowym, niedługo później doszło do kolejnych wyborów na przewodniczącego partii. W styczniu 2021 roku szefem partii został jednak premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet. Było to drugie zwycięstwo kandydata wspieranego przez kanclerz Angelę Merkel.

Dopiero w po odejściu Angeli Merkel udało się Friedrichowi Merzowi zdobyć władzę w partii. Przejmuje ją w trudnym momencie. Po raz pierwszy od 16 lat chadecy nie tworzą rządu federalnego. Pierwszym zadaniem nowego przewodniczącego było załagodzenie sporu z bawarską CSU. Premier Bawarii Markus Söder nie był w dobrych relacjach z Arminem Laschetem, co doprowadziło do napięć między oboma partiami. Bezpośrednie spotkanie między Merzem i Söderem doprowadziło do załagodzenia sporu, co zostało przedstawione w mediach społecznościowych obu liderów.

Pomimo tego, że Friedrich Merz zdecydowanie opowiada się za wzmocnieniem Unii Europejskiej, uznawany jest za polityka bardziej konserwatywnego od Angeli Merkel. W zjednoczonej Europie, Merz widzi przede wszystkim szansę na rozwój Niemiec. W trakcie swojej pracy jako prawnik i lobbysta, Friedrich Merz dorobił się dużego majątku. Według oficjalnych danych zarabia około miliona euro rocznie i posiada dwa samoloty. Zgodnie ze stanowiskiem Bundesbanku, jest on w 5 proc. najlepiej zarabiających obywateli Niemiec. Z powodu swojej lobbingowej działalności był już kilkukrotnie oskarżany o konflikt interesów. Zawsze zaprzeczał tym doniesieniom.

Nowy przewodniczący CDU zapowiedział, że nie będzie się mścił na członkach partii związanych z Angelą Merkel. Obecnie najważniejsze jest skonsolidowanie szeregów i przedstawienie konkretnego programu dla wyborców. Friedrich Merz na pewno będzie bezwzględnie wykorzystywał wszystkie potknięcia rządu kanclerza Olafa Scholza. Chadeków czeka seria kampanii wyborczych na szczeblu samorządowym, co będzie pierwszym testem przywództwa Friedricha Merza.

Dla partii CDU rozpoczął się nowy etap w jej historii. Po długoletnim okresie panowania Angeli Merkel, nastąpił czas na zmiany. Friedrich Merz musi zmierzyć się z dziedzictwem swej poprzedniczki i samemu nakreślić swoją wizję państwa. Chadecy mają szansę na zwrot w bardziej konserwatywnym kierunku i odzyskanie zawiedzionych wyborców. Postać Friedricha Merza na pewno będzie miała duży wpływ na kształt niemieckiej i europejskiej polityki. (Stefan Kasprzyk - ISW, fot. Pixabay)